60% zniżki na Profit Pro - Oferta Czasowa!
W ciągu ostatniej dekady ewangeliści kryptowalut głosili ewangelię deregulacji w sektorze usług finansowych. Argumentują, że cena usług bankowych jest zbyt wysoka, ponieważ banki mają monopol na transfery pieniężne.
Zwolennicy deregulacji twierdzą, że Niewinna Trójca Banków, Skarbu Państwa i Banków Centralnych ma wyłączną kontrolę nad wszystkimi formami transakcji gospodarczych między przedsiębiorstwami i osobami fizycznymi. Różne polityki publiczne, takie jak ratowanie banków, luzowanie ilościowe, a nawet regulacje finansowe, nie budzą zbytniego zaufania. Rozwiązaniem byłoby zatem zdemokratyzowanie dostępu do usług finansowych obejmujących płatności, przelewy pieniężne, wymianę walut, depozyty i kredyty konsumenckie.
Pod presją ze strony regulatorów tradycyjne banki nie są w stanie oferować usług po niższych cenach, ale muszą za wszelką cenę wzmacniać swoją pozycję rynkową kosztem klientów końcowych. Klienci są zmuszeni do przepłacania zarówno za koszty kapitału regulacyjnego banków, jak i za przywilej korzystania z usługi świadczonej przez quasi-monopolisticzny system.
Firmy FinTech, takie jak Revolut, Monzo i N26, rozpoczęły swoją działalność jako start-upy technologiczne i obecnie oferują pełen zakres usług bankowych zarówno dla osób fizycznych, jak i firm, stając się w ten sposób „neobankami”.
Przybycie neobanków na rynek bankowy wiąże się z koncepcją „niewidzialnej ręki”, wprowadzoną przez Adama Smitha w jego książce Bogactwo Narodów. W scenariuszu wolnego rynku, w którym rząd nie nakłada żadnych regulacji ani ograniczeń, a dostawcy i klienci maksymalizują swoją użyteczność, rynek sam się dostosuje, aby klienci mogli kupować najlepsze produkty po konkurencyjnych cenach. Jeśli równowaga między podażą a popytem odbiega od ceny efektywnej i jeśli dostawcy usług oferują ceny wyższe niż skłonność do zakupu klientów, zostanie uruchomiony mechanizm korekcyjny w celu zmniejszenia lub wyeliminowania tej nieefektywności. Dlatego za każdym razem, gdy krytyczna masa klientów będzie wymagać usług po niższych cenach, rynek się dostosuje, a dostawcy ostatecznie zapewnią lepszą obsługę po pożądanej cenie.
Neobanki to niewidzialna ręka, która ma na celu zwiększenie efektywności w sektorze
bankowym. Obecnie działają w dobrze zdefiniowanych niszach, ale w niedalekiej
przyszłości mogą chcieć zdobyć udział w rynku dużych banków.
Dobrze, że ludzie w kraju nie rozumieją naszego systemu bankowego i monetarnego, bo gdyby go rozumieli, wierzę, że doszłoby do rewolucji przed jutrzejszym rankiem.
Henry Ford, amerykański przemysłowiec
Amerykańska gospodarka wydaje się otwierać szybciej niż oczekiwano, co ma pozytywny wpływ na tworzenie miejsc pracy. Ostatni raport Departamentu Pracy wskazuje, że w maju liczba miejsc pracy poza rolnictwem wzrosła o 2,5 miliona, a stopa bezrobocia zmalała do 13,3% z 14,7% w poprzednim miesiącu. Kryzys COVID-19 utrzymuje wiele stanów w stanie lockdownu, w tym Kalifornię, piątą co do wielkości gospodarkę świata. Pełne otwarcie mogłoby przynieść jeszcze lepsze dane dotyczące zatrudnienia i napędzić odbicie rynku.
Inwestorzy powinni traktować te pozytywne prognozy z przymrużeniem oka. Prawdziwe skutki kryzysu COVID-19 pojawią się we wrześniu, kiedy będziemy mogli ocenić liczbę miejsc pracy utraconych na stałe i liczbę upadłości.
Należy zauważyć, że Dow Jones znajduje się obecnie na poziomie, na którym był pod koniec ubiegłego lata, kiedy amerykańska gospodarka kwitła.
Firmy technologiczne powoli, ale pewnie rozwijają się na terytorium
pozytywnym, NASDAQ osiągając prawie poziom sprzed kryzysu COVID-19.
Pandemia stworzyła nową falę digitalizacji i dematerializacji realnej
gospodarki. Inwestorzy wspierają tę falę, a jej dynamika może utrzymać się w
długim okresie, wykraczając poza obecne okoliczności.
Rynki nadal wierzą, że możliwe jest odbicie w kształcie litery V. Dla sektora
bankowego, a zwłaszcza dla brytyjskich banków, świat po pandemii może mieć
kształt litery L. Akcje Lloyds i RBS straciły ponad 40% od ubiegłego roku, a
wpływ ostatniego ożywienia był minimalny. Niektóre z tych banków mogą
posiadać znaczną ilość wysokiej jakości aktywów, ale przytłaczające struktury
kosztowe utrudniają ich rentowność. W porównaniu z firmami FinTech, banki
oferują podobny rodzaj usług, nieco bardziej zorientowanych na klienta, ale
po znacznie wyższych kosztach. Nie są przystosowane do stawienia czoła
trwającej rewolucji technologicznej, a jeśli szybko się nie przekształcą,
COVID-19 może wbić ostatni gwóźdź do ich trumny, która została już
przygotowana w 2008 roku.
Brazylijski Nubank osiągnął w tym tygodniu 25 milionów klientów zaledwie siedem lat po swoim powstaniu. Stał się zdecydowanie największym neobankiem na świecie pod względem liczby klientów.
Revolut, pionierski neobank, zaprezentuje w przyszłym tygodniu swoją nową aplikację mobilną. Brytyjski jednorożec znacząco redukuje liczbę swoich pracowników, kilka miesięcy po zabezpieczeniu finansowania serii D na 0,5 miliarda USD. Monzo, drugi duży brytyjski neobank, podejmuje podobne kroki i ogłasza zwolnienie 120 osób.
Ograniczone przez zasadę dystansu społecznego, wiodące tradycyjne banki szybko
przeszły do digitalizacji swoich usług. HSBC, Barclays i wiele innych
oferują usługi wymagające minimalnego kontaktu z ludźmi, w tym rejestrację
online dla nowych klientów. To bez wątpienia ryzykowny strategiczny zwrot.
Tradycyjne banki są zmuszone do wejścia do gry FinTech, a zatem mogą
musieć przejść przez bolesny proces restrukturyzacji.
Rynek wtórny to platforma, na której inwestorzy mogą kupować i sprzedawać papiery wartościowe innym inwestorom. Te transakcje mają miejsce po tym, jak papier wartościowy przeszedł pierwotną ofertę publiczną. Nabywając akcje handlowane na publicznym rynku wtórnym, inwestorzy, a zwłaszcza inwestorzy indywidualni, płacą nie tylko za wartość ekonomiczną spółki, ale także za ukryte koszty oferty publicznej i opłaty za dostęp do rynku wtórnego poprzez stronniczość maklerską. Ponadto indywidualni inwestorzy publiczni nie mają wiele do powiedzenia w sprawie notowanych spółek. Polegają na osądzie banków inwestycyjnych, które objęły ofertę publiczną.
Dlatego pomimo powszechnego przekonania, że publiczny rynek akcji jest przejrzysty dla inwestorów, nadal istnieje wysoki stopień asymetrii informacji między dużymi i małymi graczami.
Firmy crowdfundingowe, takie jak Seedrs, które oferują rynek wtórny dla prywatnych inwestorów, wprowadzają znaczną zmianę paradygmatu. Inwestorzy indywidualni mogą ocenić już na wczesnym etapie finansowania, czy spółka, która ich interesuje, jest w dobrej kondycji, czy nie. Dostęp do takich rynków wtórnych jest prosty i nie wymaga udziału osób trzecich. Płynność i efektywność rynku to główne wyzwania tych nowych platform, ale z udziałem wielu funduszy VC i inwestycyjnych, mogą stać się poważną alternatywą dla obecnych rynków akcji. Na przykład cena akcji Hectare, innowacyjnego rynku rolnego notowanego na Seedrs, miała znaczną ewolucję na rynku wtórnym w ciągu ostatnich pięciu lat.
Po doświadczaniu pierwszych w historii ujemnych cen, ceny ropy naftowej
powróciły na terytorium dodatnie. W zeszłym tygodniu ropa Brent z powodzeniem
przetestowała poziom oporu 40 USD. Przy obecnym tempie ponownego otwarcia i
przewidywalnym wzroście popytu ze strony linii lotniczych, cena Brent może
wzrosnąć powyżej poziomu 50 USD. W scenariuszu silnego ożywienia,
niedobór podaży może stać się problemem. W kwietniu, kiedy ceny były
poniżej 20 USD, wiele operacji wiertniczych i łupkowych zostało
zamkniętych, zmniejszając w ten sposób całkowitą dostępną zdolność
produkcyjną. Wrzesień jest decydującym miesiącem dla przyszłego wzorca cen
ropy. Jeśli nie będzie drugiej fali, a światowa gospodarka powróci do
pewnego stopnia normalności, ropa może wzrosnąć do 100 USD. Jeśli ten
scenariusz stanie się rzeczywistością, w tych nowych okolicznościach
Rosja będzie trzymała klucze do rynku ropy naftowej.
Jak przewidywano, ropa Brent pozostała na terytorium dodatnim. Bitcoin
flirtwał z poziomem 10 000 USD, ale odbił się w kierunku 9 600. Po osiągnięciu
27 000, Dow Jones może w przyszłym tygodniu cofnąć się z powodu
technicznych sprzedaży. Prawdopodobieństwo drugiej dużej zniżki jest
obecnie niskie. Rynek akcji powinien konsolidować się wokół obecnych
poziomów. Brent i Bitcoin powinny pozostać na zielonym terytorium.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze