Druga bańka technologiczna

Akcje technologiczne przeżywają okres prosperity. Niektórzy analitycy kwalifikują ostatnią hossę technologiczną jako bańkę podobną do bańki internetowej z 2000 roku. Dystans społeczny i strategia pracy z domu wdrożona w większości dużych firm w obliczu pandemii były głównymi katalizatorami tego trendu. Czy ta sytuacja jest zrównoważona? Czy zatrzymanie luzowania ilościowego może spowodować pęknięcie tej bańki?

NASDAQ, wiodący indeks akcji technologicznych, znajduje się na bezprecedensowym szczycie. Jego poziom jest 2,4 razy wyższy niż jego szczyt podczas bańki internetowej. Istnieje wiele podobieństw między obecnymi trendami w sektorze technologicznym a tym, co miało miejsce dwie dekady temu. Entuzjazm wokół digitalizacji jest na najwyższym poziomie, ale podobnie jak w 2000 roku, bardzo niewielu rozumie, co oznacza digitalizacja. Jeśli w 2000 roku każda firma z witryną internetową miała kolosalną wycenę, obecnie każdy start-up twierdzący o wykorzystaniu AI jest wart setki milionów dolarów.  Znaczna liczba szybkich debiutów giełdowych jest cechą wspólną obu baniek.

Jedynym znaczącym odróżnieniem między tymi dwoma epizodami jest fakt, że obecna bańka jest napędzana strategią luzowania ilościowego banków centralnych. QE wpływa na branżę technologiczną na wiele sposobów. Hossa na rynku akcji jest bezpośrednim rezultatem drukowania pieniędzy, ale istnieją również inne produkty uboczne. Pieniądze z QE są kierowane do branży inwestycyjnej i ostatecznie do sektora Venture Capital. VC pompowali i pompują ogromne kwoty fizycznych dolarów w start-upy na wczesnym etapie rozwoju. Ten rodzaj kapitału wzmacnia bańkę akcyjną i stanowi podstawę rzeczywistego ryzyka stojącego za tym zjawiskiem. Jeśli w najbliższej przyszłości administracja USA zdecyduje się zakończyć QE, nie tylko rynek akcji załamie się, ale także sektor technologiczny może zostać nieodwracalnie uszkodzony.

Akcje technologiczne są bez wątpienia gorącymi i pożądanymi elementami w krótkim okresie. Ale budowanie długoterminowej strategii opartej wyłącznie na akcjach NASDAQ narazi inwestorów na nieuzasadnione ryzyko. Tak więc trend jest twoim przyjacielem, dopóki przyjaciel nie zmieni zdania.

Entuzjazm dla Tesli i innych akcji z koszyka bańkowego przypomina bańkę internetową z marca 2000 roku. Podobnie jak wtedy, byki odrzuciły konwencjonalne metody wyceny dla garstki akcji, które pozornie mogły tylko rosnąć. Chociaż nie wiemy dokładnie, kiedy bańka pęknie, w końcu to nastąpi. David Einhorn, amerykański inwestor

Przegląd rynku

Pomimo znacznej korekty, która miała miejsce w zeszłym tygodniu, S&P 500 jest nadal wyższy niż rok temu. Niepewność dotycząca oczekiwanego pakietu stymulacyjnego doprowadziła rynki na terytorium ujemne. Przewidywalny Brexit bez umowy nie przyniósł żadnego wsparcia dla rynków.

Tesla zostanie najwyraźniej włączona do indeksu S&P 500, co przyniesie dodatkową zmienność. Tesla stała się najbardziej prominentnym producentem samochodów na świecie pod względem kapitalizacji rynkowej. W ciągu zaledwie dekady młody jednorożec przeszedł z pozycji nowicjusza do statusu globalnego lidera. Czas pokaże, czy główna firma Muska jest w stanie konkurować z tradycyjnie ugruntowanymi japońskimi i niemieckimi konkurentami.

Przyszły rok powinien przynieść wiele wahań poziomów S&P 500 ze względu na zmienność akcji Tesli. Handel opcjami na Teslę może nie być złą strategią.

W centrum uwagi:

Airbnb

Airbnb dokonało swojego wspaniałego wejścia na rynek wtórny. Pierwszy dzień nie przyniósł masowego skoku, ale nie oznacza to, że nie ma potencjału do przyszłego wzrostu. Dlaczego Airbnb jest atrakcyjne dla inwestorów?

Airbnb udowodniło swoją odporność podczas kryzysu COVID. Wielu analityków uważało, że pandemia koronawirusa może utrudnić działanie internetowego rynku krótkoterminowych wynajmów. Ale rzeczywistość pokazała coś przeciwnego, zwłaszcza w dużych metropoliach. Mieszkańcy dużych miast rozpoczęli trend przenoszenia się do obszarów podmiejskich, a rynek krótkoterminowych pobytów w obszarach miejskich został objęty przez Airbnb.

W centrum uwagi:

Zoom

Kryzys COVID-19 wbił ostatni gwóźdź do trumny wielu firm, ale zapewnił sukces wybranym nielicznym. Zoom to jedna z tych technologii, która była wschodząca przed COVID i stała się powszechna po marcu 2020 roku. Tempo adopcji było bardzo wysokie, a z wyjątkiem kilku europejskich instytucji, które są niechętne do korzystania z Zooma ze względu na kwestie prywatności, nie ma wielu firm, które go nie używają. Chodzi o to, że perspektywy wzrostu są ograniczone. Tak więc Zoom musi się odnowić, aby nadać trochę koloru swoim trendom.

W centrum uwagi:

Palantir

Od momentu debiutu giełdowego Palantir odnotował prawie trzykrotny wzrost ceny swoich akcji. Palantir rozpoczął działalność jako innowacyjna firma proponująca oprogramowanie do walki z przestępczością finansową, ale w ciągu swojego istnienia zdywersyfikował się w wielu obszarach, w których jego technologia może zapewnić inteligencję. Palantir ma dobre perspektywy wzrostu w przewidywalnej przyszłości i jest jedną z firm, które mogą stanowić poważną konkurencję dla GAFAs. Tak więc Palantir jest z pewnością warty kupna.

Perspektywy rynkowe

Dow Jones wszedł na terytorium ujemne i zakończył tydzień powyżej 30 000 USD. Istnieją niepewności dotyczące przewidywalnego pakietu stymulacyjnego, a rynek zatrzymał swoją hossę. Ponadto zarządzający aktywami mogą ponownie zrównoważyć swoje portfele i zrealizować zyski na koniec roku, co wzmocni spadek rynku.

Bitcoin spadł i zakończył tydzień powyżej 18 000 USD. Wyzwanie, aby wspiąć się powyżej 20 000 USD, jest na stole. Znaczna liczba spekulantów dążących do szybkiego zysku przyczyniła się do spadku rynku.  Wierzący w Bitcoina i inwestorzy instytucjonalni widzą potencjał rozwoju Bitcoina. Tak więc Bitcoin staje się powoli, ale pewnie wiodącym aktywem w inwestycjach, a spodziewamy się, że Bitcoin wzrośnie w kierunku 20 000, ale nie wcześniej niż w 2021 roku.