
Administracja Bidena planuje podwyższenie podatku od korporacji, co wzbudza obawy o politykę fiskalną o charakterze kontrakcyjnym. Rozwinęte kraje zareagowały na bezprecedensowy kryzys gospodarczy ekspansywną polityką monetarną, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu poziomu zadłużenia publicznego. Naturalnym pytaniem, które się pojawia, jest to, kto zapłaci za rachunek za COVID-19?
Kiedy administracja Trumpa i republikański Senat zatwierdziły w 2017 roku masową obniżkę podatków, rynki przyjęły to z aplauzem, a konserwatyzm fiskalny wydawał się nową doktryną Stanów Zjednoczonych. Kryzys wywołany pandemią mógł łatwo doprowadzić do znacznego wzrostu podatków w celu zrównoważenia wydatków publicznych. Takie bezpośrednie podejście może okazać się niepopularne i obniżyć wskaźnik aprobaty polityków sprawujących urzędy. Istnieje kilka alternatywnych dróg, aby ominąć gruntowną podwyżkę podatków.
Emisja wieczystego długu to narzędzie stosowane wcześniej przez rządy do finansowania wydatków wojennych lub kryzysowych. Wieczyste obligacje to papiery wartościowe o stałym dochodzie bez daty zapadalności. Wieczyste zadłużenie jest ekonomicznie równoważne z pobieraniem podatku o tej samej podstawie. Nie reprezentuje niczego innego niż przeniesienie kosztów obecnego kryzysu na przyszłe pokolenia. Taka strategia zadłużenia jest w rzeczywistości zakamuflowaną iluzją fiskalną.
Inflacja to kolejne narzędzie, którego rządy mogą użyć, aby zamaskować wzrost podatków. W scenariuszu inflacyjnym dewaluacja waluty automatycznie doprowadzi do deprecjacji oszczędności walutowych i potencjalnego wzrostu cen towarów i aktywów.
Większość analityków stawia na scenariusz inflacyjny, który doprowadziłby do wzrostu kosztów pracy, towarów i aktywów. Jedynym słabym punktem takiego scenariusza jest to, że opiera się on na powrocie popytu na towary i usługi do poziomu sprzed COVID-19. Niemniej jednak gospodarka już się przesunęła, a wiele sektorów przeszło proces restrukturyzacji. W związku z tym popyt w realnej gospodarce może nigdy w pełni nie wrócić, co doprowadzi do kontrakcji cen.
Obecny rajd na rynku może być sygnałem ostrzegawczym o scenariuszu inflacyjnym, ale nie jest jeszcze jasne, które sektory gospodarki zostaną dotknięte inflacją. Przy równych innych czynnikach lepiej mieć małą radość niż wielki smutek.
W przypadku braku standardu złota nie ma sposobu na ochronę oszczędności przed konfiskatą poprzez inflację. Nie ma bezpiecznego magazynu wartości. Alan Greenspan, Przewodniczący Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych
Kontrakt terminowy indeksu S&P 500 wzrósł w ostatniej sesji handlowej przed Wielkanocą po publikacji danych o zatrudnieniu poza rolnictwem. Dane o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA za marzec wykazały, że powstało 916 000 nowych miejsc pracy, a stopa bezrobocia utrzymuje się na poziomie około 6%.
Silniejszy niż oczekiwano raport o zatrudnieniu i przyspieszone wdrażanie szczepień są wyraźnymi wskaźnikami, że gospodarka USA przygotowuje się do ponownego otwarcia. Jeśli wskaźniki wzrostu pozostaną zielone, rynek akcji nie będzie miał innego wyjścia, jak odzwierciedlić ożywienie.
Bitcoin zyskał ponad 9 000 USD w ciągu ostatniego tygodnia, podążając za wzrostami na rynku akcji. Uncja złota utknęła w technicznej pułapce poniżej 1750 USD.
Akcje Goldman Sachs wzrosły do rocznego maksimum, podwajając swoją wartość od marca 2020 roku. Rajd na rynku i stosunkowo niska zmienność rynku były żyzną glebą dla największego na świecie banku inwestycyjnego.
Dealerzy papierów wartościowych zarabiają, gdy rynek jest zmienny, ale nie zbyt zmienny. To był scenariusz, który rozwinął się w 2020 roku, dając tym samym darmową przejażdżkę traderom Goldman. Dopóki drukowanie pieniędzy będzie się kontynuować, banki z Wall Street pozostaną na terytorium dodatnim.
Deliveroo, londyńska firma zajmująca się dostawą jedzenia online, miała być jednym z najgorętszych debiutów giełdowych roku. Wspierana przez amerykańskiego giganta Amazona, napędzana gwałtownym wzrostem obrotów spowodowanym dystansem społecznym, Deliveroo spełniała wszystkie warunki udanej emisji. Niemniej jednak największy debiut giełdowy w Londynie od 2011 roku zakończył się katastrofą.
Inwestorzy stali się niechętni w obliczu znacznych ryzyk regulacyjnych. Emisja nastąpiła zaledwie tydzień przed wprowadzeniem reformy IR35 w Wielkiej Brytanii, która znacznie ograniczy możliwości fiskalne dla niezależnych pracowników. Ponadto na początku marca Uber przeklasyfikował swoich kierowców jako pracowników. Perspektywy gospodarki gigów nie są tak jasne, a firmy takie jak Deliveroo są bezpośrednio dotknięte.
Trzy miesiące po tym, jak Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego do euro wzrósł do około 1,18, co jest rekordem dla 2021 roku. Od stycznia funt brytyjski podąża za byczym trendem. Przyspieszona kampania szczepień, spadająca liczba nowych zakażeń dziennie i przewidywalne ponowne otwarcie gospodarki już w maju doprowadziły GBP do najwyższego poziomu od lutego 2020 roku. Trend jest zrównoważony i są duże szanse, że GBP/EUR przekroczy 1,20.
Ceny miedzi gwałtownie wzrosły i podwoiły się od marca 2020 roku. Ten wzorzec jest obserwowany w przypadku większości metali przemysłowych, w tym aluminium i niklu. Rajd został napędzony wzrostem popytu ze strony Chin. Jeśli gospodarka USA odzyska siły szybciej niż oczekiwano, popyt na metale przemysłowe może wzrosnąć jeszcze bardziej, co wzmocni ceny rynkowe.
Dow Jones zakończył tydzień powyżej 33 000, na lekko pozytywnym trendzie w porównaniu do zeszłego tygodnia. Chociaż kontrakcja rynku jest nadal prawdopodobna, centralnym scenariuszem w krótkim okresie jest rajd napędzany optymizmem płynącym z globalnego ożywienia gospodarczego.
Bitcoin przesunął się na północ w pobliże 60 000 USD po spadku do około 51 000 tydzień temu. Jeśli rynek pozostanie optymistyczny, możemy zobaczyć Bitcoina powyżej 60K. Ropa Brent pozostała w tym samym tunelu około 64 USD, a prawdopodobieństwo dalszego wzrostu cen zniknęło, ponieważ blokada Kanału Sueskiego nie miała dużego wpływu na ceny.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze