Statki żaglowe w sztormie inflacji

Rynki obwiniają banki centralne za druk pieniędzy i wynikający z tego reżim inflacyjny. Chociaż związek między inflacją a rosnącą masą pieniężną wydaje się oczywisty, ignorujemy brak jakiegokolwiek „dowodu pracy” w procesie dystrybucji pieniądza fiducjarnego. Drukowane pieniądze swobodnie trafiają do kieszeni konsumentów, którzy bez zastanowienia wydają je na różne gadżety. Ale w jaki sposób te gadżety trafiają do końcowego odbiorcy?  

Transport morski i drogowy boryka się z nieprzewidzianą presją, która generuje przerwy w łańcuchu dostaw. Zwiększony popyt na transport jest sprzeczny z intuicją w obliczu globalnej pandemii z wieloma lockdown’ami, które powinny prowadzić, przynajmniej teoretycznie, do niższego konsumpcji. W rzeczywistości czeki stymulacyjne, które trafiły do końcowych konsumentów bez żadnego „dowodu pracy”  wygenerowały zwiększony popyt na produkty. Ponadto rządy przy wsparciu banków centralnych rozdawały bezpłatne pieniądze gospodarstwom domowym w trakcie lockdown’ów. Chociaż fundusze te miały na celu zapewnienie subsystencji, napędziły one masowy popyt na gadżety, zwiększając sprzedaż detaliczną. Przy tak dużym popycie dostawcy musieli wysyłać więcej towarów z zagranicy, głównie z Chin, co zwiększyło presję na transport morski.

Sektor żeglugi przechodzi ogromną transformację. Był to prawdopodobnie ostatni silos gospodarki, w którym digitalizacja była obecna w mniejszym stopniu. Baltic Dry Index, wiodący na świecie wskaźnik dla akcji transportowych ładunków masowych i ogólny wskaźnik rynku żeglugi, zwiększył się ponad 12 razy od wybuchu pandemii. Ostatni raz rynki zaobserwowały tak eksponencjalny wzrost cen frachtu przed kryzysem z 2008 roku. Czy bańka frachtowa pęknie, tak jak ponad dekadę temu?

Istnieje niewiele branż tak zuchwale nieprzejrzystych jak żegluga. Nawet bankierzy offshore nie opracowali systemu tak skomplikowanego i nieuchwytnego jak flaga udogodnienia, pod którą statki mogą pływać pod flagą państwa, które nie ma nic wspólnego z jego właścicielem, ładunkiem, załogą ani trasą. Rose George, brytyjska dziennikarka

Przegląd rynku

Dow Jones, wiodący indeks giełdowy, odnotował pozytywne wyniki i wzrósł do nowego historycznego szczytu w ciągu dnia, kończąc tydzień w pobliżu 35 700. Kiedy Fed rozpocznie ogłoszone zmniejszenie skali skupu aktywów, reakcja rynku potwierdzi, czy obecne zyski odzwierciedlają hiperinflację, czy rzeczywisty wzrost. Bilans banków w Stanach Zjednoczonych osiągnął 22 274,10 miliarda USD w październiku, co odzwierciedla wzrost o 10% w porównaniu z początkiem roku. Banki puchną od pieniędzy z banków centralnych i hiperinflacyjnych aktywów. Ta pozycja czyni je szczególnie podatnymi na perspektywę spowolnienia interwencjonistycznej polityki Fed.

Bitcoin oddał zyski zgromadzone w ciągu ostatniego tygodnia, ale pozostał powyżej 60 000 USD.

W centrum uwagi:

Maersk

Podczas gdy duże firmy detaliczne, takie jak Amazon i Tesco, z błyskawicznym tempem budują własne sieci logistyczne, Maersk,  duńska zintegrowana firma żeglugowa, dąży do konsolidacji swojej historycznej pozycji jako największej na świecie linii żeglugowej kontenerowej i operatora statków. W rezultacie od marca 2020 roku akcje Maersk wykazały silny pozytywny trend, inwestorzy potroili swoją wartość.

Maersk dąży do tego, aby stać się integratorem mórz i zapewnić jedną platformę, która umożliwi spedytorom zarządzanie logistyką i ominięcie pośredników. Ponadto Maersk wkrótce ma ogłosić, że od listopada będzie obsługiwać tylko ładunki od bezpośrednich spedytorów, eliminując spedytorów. Ten ruch wzmocniłby wiodącą pozycję duńskiego przewoźnika i wykluczyłby z rynku mniejsze firmy spedycyjne morskie.

W centrum uwagi:

Nippon Yusen Kabushiki Kaisha

Druga na świecie firma żeglugowa miała dobry rok retrospektywnie, pomimo późnej korekty w ciągu ostatniego miesiąca. W trakcie pandemii cena akcji Kaisha miała 10-krotny efekt. To, co czyni akcje jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla inwestorów niż duże firmy technologiczne, to jej wskaźniki ceny do wartości księgowej i ceny do zysku, które są stosunkowo bliskie normalnym poziomom. Japońska firma dostarczyła w tym tygodniu nowy statek do transportu skroplonego gazu ziemnego, LNG Endeavour. Kaisha dąży do umocnienia swoich pozycji na rozwijających się rynku statków LNG na Pacyfiku. Ponadto firma uruchomiła ambitny program w celu dostosowania swojej działalności do zasad ESG, co uczyniłoby jej akcje bardziej atrakcyjnymi dla zaangażowanych inwestorów.

Towary:

Złoto

W piątek przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział, że czas na zmniejszenie skali skupu aktywów dla amerykańskiego banku centralnego, ale czas na podniesienie stóp procentowych. Zgodnie z najnowszymi prognozami, wysoka inflacja prawdopodobnie nie ustąpi przed następnym rokiem, zakładając, że pandemia nie będzie miała piątej fali. Ceny złota są na absurdalnie niskim poziomie w obliczu szalejącej inflacji. Inwestorzy instytucjonalni spodziewali się przejściowej inflacji i przewidywalnej długoterminowej deflacji. Dlatego Wall Street nie był chętny do zabezpieczenia swojej ekspozycji na ryzyko inflacji. Mimo to cena uncji powoli wchodzi na terytorium dodatnie, więc ruch na północ powyżej 1 800 USD jest godny uwagi.

Perspektywy rynkowe

Indeks Dow Jones zakończył tydzień na byczym trendzie, surfując powyżej 35 600. Zmniejszenie skali skupu aktywów przez Fed może być przełomowym wydarzeniem na rynku akcji. Najgorszym scenariuszem jest szalejąca inflacja i kurczenie się cen aktywów.

Cena Bitcoina wzrosła do prawie 67 000 USD, ale cofnęła się do 61 000 USD w związku ze sprzedażą techniczną. Niemniej jednak wiodąca kryptowaluta może wejść w nową hossę, napędzaną perspektywą otrzymania przez Bitcoin ETF zatwierdzenia regulacyjnego.

Kryzys energetyczny wywołany bańką cenową energii elektrycznej, gazu i węgla wpływa na ceny ropy naftowej. W związku z tym istnieją solidne powody, by sądzić, że Brent może wzrosnąć powyżej 100 USD przed końcem roku.

Uncja złota zaczęła poruszać się na północ, kończąc tydzień w pobliżu 1 790. W związku z tym długo oczekiwana hossa złota może być bliżej, niż się wydaje.