COP26: Opowieść o rynkach i zmianach klimatycznych

Liderzy światowi spotykają się w przyszłym tygodniu w Glasgow, aby znaleźć wspólny język w kwestii palącego problemu zmian klimatycznych.  Poprzednie edycje Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu wywołały wiele szumu, ale miały niewielki wpływ. Od konferencji w Kyoto politycy starają się znaleźć odpowiednie ramy, które pomogą rynkowi finansowemu służyć sprawie zmian klimatycznych. Czy COP26 będzie przełomowym wydarzeniem dla działań na rzecz klimatu?

Mamy inflację walutową, ale mamy też inflację temperatury, która rozpoczęła się 150 lat temu.  Planeta staje się coraz cieplejsza z każdym rokiem, średnia temperatura wzrasta o ponad 2,5% na stulecie. Ponadto obecny kryzys energetyczny nasila zużycie paliw kopalnych. W konsekwencji ceny europejskich uprawnień do emisji CO2 (EUA) osiągnęły nowe rekordy, będąc tym samym najlepiej radzącym sobie towarem w ciągu ostatnich trzech lat.

Czego możemy się spodziewać po COP 26? Teoretycznie nie można spodziewać się znaczących działań z takiego wydarzenia, dopóki Chiny i Indie nie zmienią aktywnie swojego stanowiska w sprawie emisji dwutlenku węgla. Niemniej jednak konferencja prawdopodobnie  wprowadzi szereg polityk mających na celu zwiększenie inwestycji w niskoemisyjne i ekologiczne:

1. Po pierwsze, inwestycje ESG powinny zostać dodane do mapy drogowej długoterminowych działań mających na celu ograniczenie skutków zmian klimatycznych,
2. Po drugie, COP 26 powinien stworzyć dedykowane ramy i nadać specjalny status Zielonym Obligacjom. Polityka luzowania ilościowego mogłaby służyć zwiększeniu inwestycji w Zielone Obligacje.
3. I wreszcie, globalny dobrowolny rynek emisji CO2 jest niezbędny do zjednoczenia wszystkich wysiłków na rzecz redukcji emisji CO2.

Świat - ta cenna niebieska kula z jej skorupą jajową i cienką atmosferą - nie jest jakąś niezniszczalną zabawką, jakąś sprężystą plastikową salą zabaw, w którą możemy rzucać się do woli. Codziennie, tygodniowo, zadajemy takie nieodwracalne szkody, że na długo przed upływem miliona lat sprawimy, że ta piękna planeta stanie się praktycznie nienadająca się do zamieszkania - nie tylko dla nas, ale także dla wielu innych gatunków. I dlatego szczyt COP26 w Glasgow jest punktem zwrotnym dla ludzkości. Boris Johnson, brytyjski premier

Przegląd rynku

Indeks Dow Jones Industrial Average osiągnął nowy rekordowy poziom zamknięcia w piątek, surfując w pobliżu poziomu 36 000. Rynki akcji są bycze, podczas gdy inflacja staje się wszechobecna.  Roczna inflacja w strefie euro za październik osiągnęła 4,1%, najwyższy poziom w ciągu ostatniego roku. Indeksy giełdowe pokazują w rzeczywistości poziom dewaluacji waluty, a nie aprecjację realnej gospodarki.

W centrum uwagi:

Gilead

W pierwszych dniach wybuchu pandemii koronawirusa, kiedy niezwykła grypa sparaliżowała całą planetę, wszystkie nadzieje pokładano w remdesivirze firmy Gilead. Inwestorzy rzucili się, aby wstrzyknąć pieniądze w kalifornijską firmę biotechnologiczną w obliczu masowej kontrakcji rynku. Po osiemnastu miesiącach początkowy impet zanikł wraz z pojawieniem się szczepionki. Czwarta fala pandemii trafiająca do krajów o wysokim poziomie szczepień wzbudziła nowe zainteresowanie firmą Gilead, która ogłosiła wyższe niż oczekiwano wyniki za trzeci kwartał na tle silnego popytu na jej leczenie przeciwwirusowe COVID-19. Chociaż Remdesivir powinien generować dla Gilead 21,5 miliarda dolarów rocznie ze sprzedaży, leki nie związane z COVID-19 mają mniejszy popyt.

W centrum uwagi:

Merck

Cena akcji Merck wzrosła o 6,1% po opublikowaniu wyników kwartalnych, które wykazały silną sprzedaż. Monupiraivir firmy Merck wydaje się być czerwoną pigułką w obliczu globalnej narracji niebieskiej pigułki, która głosi, że szczepienia położą kres pandemii. Lek firmy Merck wciąż czeka na ostateczne zatwierdzenie przez władze USA i UE. Niemniej jednak firma rozpoczęła zwiększanie swojej produkcji. Podczas gdy Merck surfuje na fali optymizmu, jego główni konkurenci, Roche i Pfizer, testują swoje tabletki przeciwwirusowe w leczeniu COVID-19. Taki rozwój sytuacji może zmienić silny wzrost sprzedaży molnupiraviru.

W centrum uwagi:

Digital World Acquisition Corp

Digital World Acquisitions Corp (DWAC) to nazwa SPAC wspierającej szeroko nagłośnioną platformę mediów społecznościowych Trumpa. Twitter, Facebook i Youtube zablokowały wszystkie treści 45. prezydenta. Próbując nawiązać kontakt ze swoimi zwolennikami i przygotować się do powrotu na scenę polityczną w wyborach w 2024 roku, Trump buduje własną platformę o nazwie Truth Social. Inwestorzy wydają się być entuzjastycznie nastawieni do jego inicjatywy, a cena akcji DWAC wzrosła w pierwszych godzinach od jej notowań. Najprawdopodobniej następnym krokiem Trumpa będzie budowa własnej firmy oferującej rozwiązania chmurowe, aby pomieścić swoją nową platformę.

Krypto:

Shiba Inu

Shiba Inu to kolejna moneta oparta na mema, która przyniosła fortunę wielu spekulantów kryptowalutowych w ciągu ostatnich miesięcy. Shiba-Inu naśladowała Dogecoina, nieznaną monetę, która zyskała rozgłos po tym, jak została wsparta przez magnata Tesli Elona Muska. Jednak większość cyfrowych monet przynosi niewielką wartość w przestrzeni kryptowalut, poza tym, że są podstawą spekulacji i oszustw manipulacyjnych na rynku. Gdy tylko pojawi się bardziej gorąca moneta oparta na mema, Shiba może łatwo stracić impet.

Perspektywy rynkowe

Indeks Dow Jones zakończył tydzień na byczym trendzie, surfując powyżej 35 800. Niestety, rynek nie uwzględnia nieprzewidzianych konsekwencji nieprzemijającej inflacji.

Bitcoin zakończył tydzień powyżej 61 000 USD po krótkim spadku w pobliżu 59 000 USD.

Kryzys energetyczny wywołany bańką cenową na energię elektryczną, gaz i węgiel wpływa na ceny ropy naftowej. W związku z tym istnieją solidne powody, by sądzić, że Brent może wzrosnąć powyżej 100 USD w 2022 roku.

Uncja złota zakończyła tydzień na minusie, zamykając się powyżej 1 780 USD. Ceny mogą odbić się, ponieważ inwestorzy dają sygnały zainteresowania w długoterminowym kontekście inflacyjnym.