60% zniżki na Profit Pro - Ograniczone do pierwszych 500 użytkowników
Koszyk
W tym tygodniu opublikowano kolejny raport inflacyjny, tym razem w Wielkiej Brytanii, i – niespodzianka niespodzianka – kolejny najwyższy poziom od czterech dekad. Tymczasem przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell, najbardziej jednoznacznie przyznał do tej pory, że gwałtowne podwyżki stóp procentowych mogą doprowadzić do recesji w amerykańskiej gospodarce. Jeśli tak się stanie, spodziewaj się, że inwestorzy rzucą się na obligacje skarbowe. Co więcej, niedawny spadek stosunku miedzi do złota sugeruje, że rentowność 10-letnich obligacji skarbowych może również spaść. Gdzie indziej, fundusze hedgingowe quantów inwestują w kryptowaluty. I na koniec, Kellogg dołącza do korporacyjnej mody na podział na trzy firmy.
Dane opublikowane w środę wykazały, że inflacja w Wielkiej Brytanii przyspieszyła w maju do 9,1% – najwyższego poziomu od 1982 roku – przy czym ceny gwałtownie wzrosły w szerokim zakresie kategorii. W rzeczywistości ceny jednej czwartej wszystkich poszczególnych pozycji, które Urząd Statystyki Narodowej mierzy, były o 10% wyższe niż rok wcześniej. A dla połowy pozycji wzrosły o 7% lub więcej. Największymi czynnikami wpływającymi na inflację w maju były energia, żywność, paliwa silnikowe i odzież, które łącznie odpowiadały za połowę wzrostu cen.
Przyspieszająca inflacja tylko pogorszy kryzys kosztów utrzymania, z którym borykają się brytyjskie gospodarstwa domowe. Ale najgorsze dopiero przed nami: Bank Anglii (BoE) spodziewa się, że stopa inflacji przekroczy 11% w nadchodzących miesiącach, odzwierciedlając planowany wzrost pułapu cen energii w październiku. To zaostrzy żądania podwyżek płac. We wtorek, sieć kolejowa w Wielkiej Brytanii została prawie sparaliżowana z powodu największego strajku w branży od 30 lat, przy czym związki zawodowe domagają się wyższych płac. Brytyjscy nauczyciele i pracownicy poczty również ostrzegli w tym tygodniu o potencjalnych akcjach protestacyjnych, jeśli ich wynagrodzenie nie będzie odpowiadać rosnącej inflacji.
To wszystko zwiększa prawdopodobieństwo spirali inflacyjnej w Wielkiej Brytanii. Wtedy rosnące ceny towarów i usług zmuszają pracowników do żądania wyższych płac, co prowadzi do zwiększonych wydatków i wyższej inflacji. Sytuacja pogarsza się, gdy firmy podnoszą ceny swoich towarów i usług, aby zrównoważyć wyższe koszty płac. Ta pętla prowadzi do coraz wyższej (tj. spirali) inflacji. To może zmusić BoE do dołączenia do rosnącego globalnego trendu większych podwyżek stóp procentowych o 50 punktów bazowych lub więcej.
Czy wiesz, kto jeszcze nie jest szczególnie optymistycznie nastawiony do sytuacji inflacyjnej? Sekretarz Skarbu USA Janet Yellen, która w weekend powiedziała, że „niedopuszczalnie wysoka” inflacja prawdopodobnie będzie towarzyszyć konsumentom przez cały 2022 rok. Powiedziała również, że spodziewa się spowolnienia amerykańskiej gospodarki, ale że recesja nie jest nieunikniona.
Nie wszyscy są przekonani: gwałtownie rosnące ceny szkodzą Amerykanom, a spadek gospodarczy na początku 2024 roku, który zaledwie kilka miesięcy temu był niewidoczny, ma teraz prawdopodobieństwo około trzech na cztery, według najnowszych szacunków Bloomberg Economics. A w zeznaniach przed senacką komisją bankową w środę, przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell po raz pierwszy jednoznacznie przyznał, że gwałtowne podwyżki stóp procentowych mogą doprowadzić do recesji w amerykańskiej gospodarce, mówiąc, że jest to możliwe i nazywając miękkie lądowanie „bardzo trudnym”.
We wtorek, gigant spożywczy Kellogg ogłosił, że planuje podzielić się na trzy oddzielnie notowane firmy, dołączając do innych, które niedawno ogłosiły podziały, takie jak GE, Johnson & Johnson, i GlaxoSmithKline. Kellogg zachowa szybko rozwijający się i wysoce rentowny globalny biznes przekąsek, który stanowi 80% całkowitej sprzedaży firmy, jednocześnie odłączając swoją jednostkę żywności roślinnej i północnoamerykański dział płatków śniadaniowych, gdzie znajdują się korzenie producenta Corn Flakes. Ten ruch powinien umożliwić każdej firmie większą innowacyjność i szybszy rozwój, ponieważ nie będą musiały konkurować ze sobą o zasoby wewnętrzne.
Co więcej, podział stworzy oddzielne jednostki, które będą atrakcyjne dla różnych inwestorów, co potencjalnie zwiększy ich wyceny. Na przykład, międzynarodowy biznes przekąsek rośnie w szybszym tempie niż północnoamerykański dział płatków śniadaniowych. Stanie się samodzielną firmą może przynieść znaczną wartość dla akcjonariuszy, jeśli będzie w stanie kontynuować ten trend wzrostowy i osiągnąć wielokrotność wyceny zbliżoną do wielokrotności konkurenta Mondelez International, który handluje na poziomie EV/EBITDA 16,1x w porównaniu do 13,6x Kellogg.
Północnoamerykański biznes płatków śniadaniowych jest bardziej dojrzały, z wolniejszym wzrostem, ale stabilnym generowaniem przepływów pieniężnych. Jeśli będzie w stanie zwiększyć swoją rentowność, jak ma nadzieję Kellogg, i wypłacić atrakcyjną dywidendę, może być atrakcyjny dla akcjonariuszy poszukujących dochodu. Może również stać się atrakcyjnym celem przejęcia przez firmę private equity. Na koniec, podział stworzy nową akcję roślinną dla inwestorów, która jest już rentowna – miła odmiana od Oatly i Beyond Meat, które jeszcze nie osiągnęły zysku. Może również stać się celem przejęcia przez inne firmy spożywcze, takie jak Nestle, które rozwija swoje portfolio produktów wegańskich.
Oto interesująca obserwacja: indeks miedzi do złota, który jest stosunkiem ceny miedzi do złota, spadł w tym tygodniu do najniższego poziomu od lutego 2021 roku. Ma to znaczenie, ponieważ indeks jest dobrym wskaźnikiem globalnego sentymentu gospodarczego. Zobacz, odrębne role miedzi w porównaniu do złota – przemysłowe potrzebne czerwonego metalu, status bezpiecznej przystani żółtego metalu – mogą zawierać przydatne informacje w swoich cenach rynkowych, zwłaszcza w odniesieniu do siebie. Ogólnie rzecz biorąc, indeks miedzi do złota może służyć jako wskaźnik apetytu rynku na aktywa ryzykowne (takie jak metale przemysłowe lub akcje) w porównaniu do aktywów bezpiecznej przystani (takich jak złoto lub obligacje skarbowe).
W rzeczywistości indeks służy również jako wiodący wskaźnik rentowności 10-letnich obligacji skarbowych. Absolutny poziom indeksu jest nieistotny. Ważny jest jego kierunek – i to, czy rentowność 10-letnich obligacji skarbowych poruszała się w tym samym kierunku, czy też rozbiegała się. W przeszłych przypadkach rozbieżności, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych ostatecznie miała tendencję do podążania za indeksem miedzi do złota. Tak więc niedawny spadek indeksu może sugerować, że rentowność może wkrótce również spaść – potencjalnie pozytywny znak dla inwestorów w obligacje skarbowe.
Według Financial Times, a mała grupa funduszy hedgingowych czerpie zyski z całej zmienności na rynku kryptowalut która już usunęła biliony dolarów z całkowitej wartości kryptowalut. Niektóre fundusze ilościowe, które wykorzystują algorytmy, aby próbować przewidywać i handlować ruchami cen na rynku kryptowalut bez zajmowania stanowiska w stosunku do kierunku ogólnego rynku, odniosły duże zyski z gwałtownych spadków wartości takich monet jak BTC i LUNA. Te fundusze quantów stosują strategie neutralne rynkowo, które stały się jednym z najpopularniejszych sposobów handlu wśród funduszy kryptowalutowych – zwłaszcza w obecnym rynku niedźwiedzia, kiedy strategie neutralne rynkowo naprawdę się sprawdzają.
W rzeczywistości fundusze hedgingowe coraz częściej angażują się w rynki kryptowalut. I nie mówimy tu tylko o dedykowanych funduszach kryptowalutowych: wiele tradycyjnych funduszy hedgingowych quantów w ostatnich latach dywersyfikowało swoje inwestycje w bardziej niszowe rynki, takie jak kryptowaluty, próbując uniknąć zatłoczenia na tradycyjnych rynkach i poprawić swoje zwroty. Wadą rosnącego zaangażowania funduszy hedgingowych w kryptowaluty jest to, że inwestorzy detaliczni, którzy mają tendencję do bycia po przeciwnej stronie transakcji funduszy quantów, mogą mieć trudności z generowaniem dobrych zwrotów na rynku, który jest coraz bardziej zdominowany przez wyrafinowanych graczy z szybko działającymi algorytmami handlowymi.
Przyszły tydzień jest stosunkowo spokojny pod względem ważnych, wpływających na rynek publikacji danych ekonomicznych. W poniedziałek mamy zamówienia na dobra trwałe w USA, które służą jako wiodący wskaźnik produkcji przemysłowej i wydatków inwestycyjnych. Następnego dnia mamy amerykańskie wskaźniki zaufania konsumentów. Będzie ciekawie zobaczyć, czy będą one zgodne z Wielką Brytanią, gdzie wskaźniki zaufania konsumentów osiągnęły w tym tygodniu rekordowo niski poziom od 48 lat. W środę otrzymamy wstępne dane inflacyjne za czerwiec dla Niemiec – największej gospodarki Europy. Następnego dnia zostanie opublikowany ten sam raport dla Francji.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze