Koszyk
Bank of England prawdopodobnie przypomina sobie o potrzebie „zachowania spokoju i kontynuowania działań” po tym, jak nowe dane z zeszłego tygodnia wykazały, że stopa inflacji w Wielkiej Brytanii w kwietniu była znacznie wyższa niż oczekiwano. Europejskie firmy również mogą chcieć przypomnieć sobie to samo powiedzenie, ponieważ zmagają się z rosnącym problemem: słabszym dolarem. Może to oznaczać kłopoty dla kluczowego europejskiego indeksu giełdowego, którego spółki czerpią prawie jedną trzecią swoich przychodów z Ameryki Północnej. Z kolei cena miedzi osiągnęła w zeszłym tygodniu najniższy poziom od listopada, co stanowi złowieszczy sygnał biorąc pod uwagę status czerwonego metalu jako wskaźnika koniunktury gospodarczej. Na koniec, w świecie kryptowalut dzieje się coś niezwykłego: eter wykazuje mniejszą zmienność niż bitcoin, co może mieć ważne implikacje dla drugiej co do wielkości kryptowaluty na świecie. Dowiedz się więcej w tym tygodniowym przeglądzie.
Najnowszy raport inflacyjny wykazał, że ceny konsumpcyjne w Wielkiej Brytanii wzrosły w zeszłym miesiącu o 8,7% w porównaniu z rokiem poprzednim – gwałtowny spadek w stosunku do stopy 10,1% z marca, ponieważ zeszłoroczne wysokie ceny energii wypadły z rocznego porównania. Jednak spadek był znacznie mniejszy niż 8,2% oczekiwane przez ekonomistów, a także 8,4% przewidywane przez sam Bank of England (BoE). I właśnie tutaj sprawy stały się naprawdę niepokojące: inflacja bazowa, która eliminuje zmienne ceny żywności i energii, przyspieszyła z 6,2% w marcu do 6,8% w zeszłym miesiącu – najwyższego poziomu od 1992 roku. Ceny usług również odnotowały największy roczny wzrost od ponad trzech dekad.
Te dwa wskaźniki ukrytych presji cenowych (inflacja bazowa i inflacja usług) są uważnie obserwowane przez BoE, a fakt, że oba przyspieszyły w zeszłym miesiącu, zwiększa prawdopodobieństwo, że bank centralny będzie kontynuował podwyższanie stóp procentowych przez całe lato. W rzeczywistości, kontrakty terminowe na stopy procentowe wyceniają obecnie prawie pełny punkt procentowy podwyżek do końca roku. Oznacza to, że BoE osiągnie szczytową stopę na poziomie około 5,5%, w porównaniu z 5,1% obserwowanym dzień przed publikacją danych inflacyjnych za kwiecień.
Przewaga akcji europejskich w tym roku opierała się na trzech kluczowych filarach: uniknięciu pełnowymiarowego kryzysu energetycznego; względnej stabilności sektora bankowego w bloku; oraz nadziei, że zniesienie środków lockdown w Chinach doprowadzi do boomu w sprzedaży dóbr luksusowych, zwiększając zyski wiodących europejskich firm produkujących towary luksusowe. Podczas gdy pierwsze dwa filary się utrzymały, trzeci z nich wygląda nieco chwiejnie, a ostatnie dane z Chin nie pokazują żadnych dowodów na szybki wzrost i duże wydatki, na które niektórzy liczyli. A teraz, europejskie firmy zmagają się z nowym problemem: słabszym dolarem.
Od września euro, frank szwajcarski i funt brytyjski zyskały ponad 10% w stosunku do dolara, a wielu analityków przewiduje dalsze wzrosty napędzane rozbieżnymi politykami monetarnymi walut w porównaniu z dolarem. Dla firm z zagranicznymi operacjami silniejsza waluta krajowa jest mieczem obosiecznym. Pomaga obniżyć importową inflację – co jest kluczowe w czasach, gdy firmy zmagają się z wysokimi kosztami produkcji. Ale jednocześnie czyni ich produkty droższymi dla zagranicznych nabywców, co może prowadzić do spadku sprzedaży. Co więcej, zmniejsza wartość zagranicznych zarobków po przeliczeniu na walutę krajową firmy.
Słabszy dolar może oznaczać kłopoty dla kluczowego europejskiego indeksu giełdowego (Stoxx 600), którego spółki czerpią prawie jedną trzecią swoich przychodów z Ameryki Północnej. Zgodnie z zasadą, 10% wzrost euro obniża wzrost zysków na akcję dla europejskich firm o 2-3%, według starszego stratega akcji w Goldman Sachs. Ale niektóre sektory są bardziej zagrożone niż inne, a europejskie firmy telekomunikacyjne, opieki zdrowotnej, medialne i artykułów konsumpcyjnych generują największą część swoich przychodów z Ameryki Północnej.
Miedź, ze względu na swoje liczne zastosowania przemysłowe – budownictwo, transport, infrastruktura i wiele innych – jest niezwykle przydatnym wskaźnikiem koniunktury gospodarczej (tj. dobrym miernikiem kondycji światowej gospodarki). Więc proszę, ktoś wezwij karetkę: cena czerwonego metalu spadła w zeszłym tygodniu poniżej 8 000 dolarów za tonę, osiągając najniższy poziom od listopada, na skutek spadku popytu i obfitej podaży. Słabość popytu na miedź jest najbardziej widoczna w zwiększonych zapasach przechowywanych przez London Metal Exchange, które od połowy kwietnia prawie się podwoiły. Tymczasem kluczowy spread również wskazuje na sytuację nadpodaży, a cena miedzi spot jest obecnie o 66 dolarów za tonę niższa niż trzymiesięczne kontrakty terminowe na LME. To reprezentuje najszerszy contango, gdzie kontrakty terminowe są notowane z premią do ceny spot, w historii, na podstawie danych sięgających 1994 roku.
Metale przemysłowe znalazły się pod nową presją w ostatnim czasie po tym, jak szereg danych z ostatnich tygodni wskazał, że odbicie po wirusowym kryzysie w Chinach kuleje. Na przykład oficjalne dane opublikowane na początku tego miesiąca wykazały, że produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i inwestycje stałe w drugiej co do wielkości gospodarce świata rosły w kwietniu w znacznie wolniejszym tempie niż oczekiwano. I w przeciwieństwie do poprzednich spowolnień gospodarczych, decydenci w Chinach powstrzymują się od wdrażania znaczących pakietów wydatków na infrastrukturę lub nieruchomości, pozbawiając metale siatki bezpieczeństwa. To skłania inwestorów do coraz częstszego odrzucania perspektyw zdecydowanego ożywienia gospodarczego w Chinach w tym roku, co dodatkowo pogorszyłoby sytuację miedzi, biorąc pod uwagę, że kraj ten zużywa około połowy światowej podaży czerwonego metalu.
Na rynku kryptowalut ostatnio pojawiła się unikalna zmiana: eter wykazuje mniejszą zmienność niż bitcoin – zarówno w oparciu o implikowane, prognostyczne dane, jak i w oparciu o zrealizowane, historyczne dane. Indeks zmienności T3 Ether – miara implikowanych 30-dniowych wahań cen kryptowaluty wyprowadzona z cen opcji – pozostaje w tyle za porównywalnym wskaźnikiem dla bitcoina o margines, którego nie obserwowano od co najmniej 2021 roku. To niezwykłe, ponieważ eter i alternatywne kryptowaluty generalnie mają tendencję do większej zmienności niż bitcoin.
Jednocześnie różnica między 180-dniową zrealizowaną zmiennością (lub zmiennością historyczną) etera i bitcoina jest najmniejsza od 2020 roku. Co napędza ten trend? Niektórzy inwestorzy wskazują na rentowność stakowania etera, która w tym roku rośnie i obecnie znajduje się w górnym przedziale jednocyfrowym. Wyższa rentowność może tłumić zmienność, ponieważ zachęca więcej traderów do stakowania swojego etera. (Stakowanie to sytuacja, w której użytkownicy blokują swoje istniejące monety na określony czas, aby pomóc w obsłudze sieci blockchain i zarabiać nagrody). Blockchain bitcoina z kolei został ostatnio zdestabilizowany przez eksplozję NFT i memecoinów po aktualizacji, która po raz pierwszy umożliwiła wdrożenie obu na sieci.
Dlaczego inwestorzy powinni się tym przejmować? Cóż, według niektórych znanych obserwatorów rynku kryptowalut, względnie łagodne zachowanie etera może oznaczać dobre wieści dla drugiej co do wielkości kryptowaluty na świecie, przyciągając więcej długoterminowych inwestorów. Dzieje się tak, ponieważ niższa zmienność zazwyczaj zachęca dużych inwestorów instytucjonalnych do alokowania większego kapitału w kryptowalutę, ponieważ staje się ona tańsza w zabezpieczeniu poprzez kontrakty opcyjne i łatwiejsza w zarządzaniu ogólnym ryzykiem. Czas pokaże, czy te dynamika okażą się katalizatorem, który popchnie etera powyżej 2 000 dolarów.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze