W epickiej opowieści o trzech bankach centralnych, Chińskim Banku Ludowym, Fedzie i Europejskim Banku Centralnym, wszystkie podjęły w zeszłym tygodniu różne decyzje dotyczące stóp procentowych, przy czym jeden obniżył, jeden wstrzymał, a jeden podniósł koszty pożyczek. Decyzja Fedu o wstrzymaniu została poparta danymi opublikowanymi w zeszłym tygodniu, które wykazały, że inflacja w USA spowalniała szybciej niż oczekiwano w maju, osiągając najniższy poziom od ponad dwóch lat. W zeszłym tygodniu dobre wiadomości dotarły również z Wielkiej Brytanii, gdzie nowe dane wykazały, że brytyjska gospodarka powróciła do wzrostu w kwietniu. W innych miejscach, implikowana zmienność na rynku akcji spadła do poziomu sprzed pandemii, co potencjalnie sygnalizuje, że inwestorzy stali się zbyt zadowoleni i zaczynają ignorować ryzyko spadkowe. Implikowana zmienność na rynku obligacji, w końcu, flirtuje z poziomami typowymi dla kryzysów. To może nie być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę rosnące napięcia na rynku obligacji. A jeśli potrzebujesz wyraźniejszych dowodów na to, nie szukaj dalej niż 1,4 biliona dolarów amerykańskiego rynku kredytów śmieciowych, który w tym roku odnotował wzrost liczby niewykonanych zobowiązań, zgodnie z nową analizą opublikowaną w zeszłym tygodniu. Dowiedz się więcej w tym tygodniowym przeglądzie.
W zeszłym tygodniu Chiński bank centralny obniżył siedmiodniową stopę repo i roczną stopę kredytową o 10 punktów bazowych każda, do 1,9% i 2,65% odpowiednio, co stanowi pierwsze obniżki stóp od sierpnia 2022 roku. Ruchy te zaskoczyły wielu uczestników rynku i wskazują, że urzędnicy stają się coraz bardziej zaniepokojeni słabym wzrostem gospodarczym i w związku z tym nasilają wysiłki mające na celu pobudzenie ożywienia. W końcu ostatnie wskaźniki gospodarcze wykazały, że inflacja w maju utrzymywała się blisko zera, działalność produkcyjna kurczyła się, a wczesne odrodzenie na rynku nieruchomości osłabło. To podsyca spekulacje, że bank centralny będzie musiał w tym roku jeszcze bardziej obniżyć stopy procentowe.
Ale podczas gdy obniżki stóp mogą pomóc w nastrojach w krótkim okresie, ekonomiści twierdzą, że należy zrobić więcej, aby zwiększyć zaufanie firm do inwestowania. Wstrzemięźliwość chińskich przedsiębiorstw w inwestowaniu jest najbardziej widoczna, patrząc na popyt na kredyty, który pozostaje bardzo słaby. Podsumowując, dlatego wielu obserwatorów Chin oczekuje, że rząd ostatecznie ogłosi szeroki pakiet środków stymulacyjnych w celu wsparcia takich obszarów jak nieruchomości i popyt krajowy.
W Wielkiej Brytanii nowe dane opublikowane w zeszłym tygodniu wykazały, że brytyjska gospodarka powróciła do wzrostu w kwietniu, ponieważ silne wydatki konsumentów zrekompensowały spowolnienie w budownictwie i przemyśle wytwórczym. Produkt krajowy brutto (PKB) wzrósł o 0,2% po spadku o 0,3% w marcu, kiedy silne opady deszczu i strajki trzymały konsumentów w domach. Ekspansja, która była zgodna z oczekiwaniami, sprawiła, że gospodarka była o 0,3% większa niż przed uderzeniem koronawirusa w 2020 roku. Ale podczas gdy pozytywny początek drugiego kwartału zmniejsza ryzyko recesji (na razie), traderzy obstawiają, że Bank Anglii będzie musiał nadal podnosić stopy procentowe przez lato, aby okiełznać inflację, która przekracza czterokrotnie cel na poziomie 2%. A te wyższe stopy tylko zwiększają perspektywę spowolnienia gospodarczego pod koniec roku.
Jednak nie wszyscy są przekonani o perspektywie nadchodzącego spowolnienia. W rzeczywistości dane PKB pojawiają się zaledwie kilka dni po tym, jak dwie największe brytyjskie grupy lobbingowe biznesowe stwierdziły, że w tym roku widzą lekki wzrost brytyjskiej gospodarki, cofając swoje wcześniejsze prognozy dotyczące recesji. Stało się tak po spadku cen energii i silniejszych niż oczekiwano wydatkach, które pomogły w utrzymaniu wzrostu w pierwszej połowie 2023 roku. Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu (CBI) prognozuje obecnie wzrost PKB o 0,4% w 2023 roku i 1,8% w 2024 roku. Te liczby są wyższe niż wcześniejsze prognozy dotyczące 0,4% kontrakcji w tym roku i 1,6% wzrostu w przyszłym roku.
Tymczasem Brytyjska Izba Handlowa również zaktualizowała swoje prognozy, stwierdzając, że Wielka Brytania uniknie recesji z wzrostem o 0,3% w tym roku zamiast wcześniejszej prognozy dotyczącej kontrakcji o tej samej wielkości. Ale pomimo lepszych niż oczekiwano wyników w tym roku, Wielka Brytania nadal pozostaje w tyle za swoimi głównymi partnerami, a jej gospodarka nie ma szans na powrót do poziomu z 2019 roku przed połową 2024 roku.
Po drugiej stronie Atlantyku nowe dane opublikowane w zeszłym tygodniu wykazały, że inflacja w USA spowolniła szybciej niż oczekiwano w maju, osiągając najniższy poziom od ponad dwóch lat. Ceny konsumpcyjne były w maju o 4% wyższe w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – spadek z 4,9% wzrostu odnotowanego w kwietniu i najniższy wzrost od marca 2021 roku. Ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik inflacji w maju wyniesie 4,1%. Tymczasem ceny konsumpcyjne podstawowe, które wykluczają zmienne elementy, takie jak żywność i energia, wzrosły w zeszłym miesiącu o 5,3% w porównaniu z rokiem wcześniej – nieco powyżej szacunków ekonomistów na poziomie 5,2%, ale spadek z 5,5% w kwietniu. W skali miesiąc do miesiąca inflacja bazowa i główna wyniosła odpowiednio 0,1% i 0,4% – obie zgodne z prognozami.
Lepsze niż oczekiwano dane dotyczące inflacji wzmocniły argumenty za tym, aby urzędnicy Fedu wstrzymaliby się od agresywnego podnoszenia stóp procentowych, i właśnie to zrobili na swoim ostatnim posiedzeniu. Fed zdecydował się wstrzymać kampanię podwyższania stóp w zeszłym tygodniu po 10 kolejnych podwyżkach od marca 2022 roku, ale zasugerował, że prawdopodobnie wznowi zacieśnianie w pewnym momencie, aby ochłodzić inflację. Zgodnie z zaktualizowanym „wykresem kropek” opublikowanym w środę, większość decydentów prognozuje w tym roku dwie kolejne podwyżki o ćwierć punktu procentowego, co podniosłoby stopę funduszy federalnych do przedziału od 5,5% do 5,75%. Większość urzędników prognozuje, że stopa funduszy federalnych spadnie do 4,6% w 2024 roku i 3,4% w 2025 roku, obie powyżej ich odpowiednich szacunków z marca, co sugeruje, że Fed zamierza utrzymać politykę pieniężną bardziej restrykcyjną przez dłuższy czas, aby raz na zawsze okiełznać inflację.
Na koniec, aby dopełnić ciężki tydzień ogłoszeń dotyczących stóp procentowych, Europejski Bank Centralny (EBC) przeprowadził w zeszły czwartek szeroko oczekiwaną podwyżkę o 25 punktów bazowych, podnosząc główną stopę depozytową do 3,5% – najwyższego poziomu od 2001 roku. I w przeciwieństwie do Fedu, EBC zasugerował, że nie myśli o wstrzymaniu, a wręcz przeciwnie, mocno zasugerował kolejną podwyżkę w lipcu. Potwierdził również, że od lipca przestanie reinwestować dochody ze swojego programu skupu aktywów – ruch, który ma pomóc w zmniejszeniu jego bilansu o 25 miliardów euro miesięcznie. Na koniec, w świeżych prognozach kwartalnych, bank centralny nieznacznie podniósł swoją prognozę inflacji i nieznacznie obniżył prognozę wzrostu na kolejne trzy lata.
VIX – indeks zmienności, popularnie znany jako „wskaźnik strachu” Wall Street – mierzy implikowaną zmienność opcji S&P 500 w ciągu najbliższych 30 dni i służy do oceny poziomu niepokoju na rynku. Niski odczyt wskazuje na spokojne rynki, podczas gdy wysoki wskazuje na panikę inwestorów. A w zeszłym tygodniu VIX spadł do 13,5 – najniższego poziomu od stycznia 2020 roku, krótko przed tym, jak pandemia zamknęła gospodarki na całym świecie i wystraszyła globalne rynki finansowe.
Tak niski odczyt VIX jest zazwyczaj wskaźnikiem ekstremalnego spokoju i często pokrywa się ze wzrostem cen akcji. Napędzany przez garstkę spółek technologicznych, S&P 500 powrócił na terytorium rynku byczego na początku tego miesiąca, po wzroście o ponad 20% od październikowego minimum. A ostatni raz indeks giełdowy odnotował jednodniowy spadek o ponad 1% miał miejsce 3 lutego. Ale bardzo niski VIX sam w sobie może być również sygnałem ostrzegawczym: tak się dzieje, gdy inwestorzy stają się zbyt zadowoleni i zaczynają ignorować ryzyko spadkowe. A w dzisiejszych czasach zdecydowanie nie brakuje ryzyka, od przyszłego kierunku stóp procentowych i inflacji, po spadający wzrost gospodarczy i eskalujące napięcia w systemie bankowym.
Rynki obligacji są natomiast stosunkowo niespokojne. Indeks MOVE Intercontinental Exchange’s, który mierzy implikowaną zmienność, jest dla obligacji tym, czym VIX jest dla akcji, flirtuje z poziomami typowymi dla kryzysów. Indeks spadł z maksimów, które osiągnął w marcu po upadku Silicon Valley Bank, ale nadal pozostaje o 60% powyżej swojej dziesięcioletniej średniej. Więc jeśli wierzysz w stare powiedzenie Wall Street, że rynek obligacji jest mądrzejszy niż rynek akcji, możesz chcieć zachować ostrożność w tej chwili, ponieważ mogą nadejść niespokojne dni.
Jeśli potrzebowałeś wyraźniejszych dowodów na tę rosnącą zmienność dochodów stałych, nie szukaj dalej niż 1,4 biliona dolarów amerykańskiego rynku kredytów śmieciowych, który w tym roku odnotował wzrost liczby niewykonanych zobowiązań. Stało się tak, ponieważ gwałtowny wzrost stóp procentowych nasila presję na ryzykowne firmy, które zaciągnęły kredyty oparte na dźwigni finansowej – dług z zmiennymi kosztami pożyczek, które zmieniają się wraz z panującymi stopami procentowymi – kiedy Fed obniżył stopy do prawie zera na szczycie kryzysu Covid. Od tego czasu Fed podniósł stopy o pięć punktów procentowych, pozostawiając pożyczkobiorców z znacznie wyższymi stopami procentowymi, właśnie w momencie, gdy spowolnienie gospodarcze ogranicza zyski.
Podsumowując, między początkiem roku a końcem maja na amerykańskim rynku kredytów śmieciowych odnotowano 18 niewykonanych zobowiązań o łącznej wartości 21 miliardów dolarów – więcej pod względem liczby i wartości niż w całym 2021 i 2022 roku razem wziętych, zgodnie z analizą Goldman Sachs opublikowaną w zeszłym tygodniu. Sam maj odnotował trzy niewykonane zobowiązania o łącznej wartości 7,8 miliarda dolarów – najwyższa kwota w ujęciu miesięcznym od dna kryzysu Covid trzy lata temu. Sytuacja nie wygląda też lepiej, ponieważ analitycy bankowi i agencje ratingowe oczekują dalszego wzrostu liczby niewykonanych zobowiązań, ponieważ stopy procentowe pozostaną na wyższym poziomie przez dłuższy czas, a wzrost gospodarczy będzie się zmniejszał.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze