Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń z ostatniego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
Indeks PMI (Purchasing Managers' Index) dla strefy euro mierzy aktywność gospodarczą w bloku. I na podstawie najnowszych wyników, sytuacja pogarsza się. Indeks PMI dla strefy euro spadł po raz piąty z rzędu, z 47,2 we wrześniu do trzymiesięcznego minimum 46,5 w październiku. Jest to znacznie poniżej kluczowego poziomu 50, który oddziela ekspansję od kontrakcji, i przeczy oczekiwaniom ekonomistów, którzy przewidywali niewielką poprawę do 47,4. Biorąc pod uwagę ten słaby początek obecnego kwartału i przewidywaną kontrakcję gospodarczą w poprzednim kwartale, strefa euro prawdopodobnie zmierza w kierunku technicznej recesji (definiowanej jako dwa kolejne kwartały ujemnego wzrostu). Ten spadek można przypisać kilku czynnikom przeciwnym, w tym agresywnej kampanii podwyżek stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego, globalnemu spowolnieniu gospodarczemu i rosnącym cenom energii z powodu odnowionego konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Mówiąc o tym, EBC pozostawił stopy procentowe bez zmian w tym tygodniu, kończąc tym samym bezprecedensową serię 10 kolejnych podwyżek, które w ciągu nieco ponad roku podniosły koszty pożyczek z minus 0,5% do 4%. Decyzja ta była powszechnie oczekiwana przez analityków w obliczu ponad dwukrotnego spadku inflacji w strefie euro od jej szczytu i oznak słabnięcia gospodarki. Bank centralny nie wykluczył jednak kolejnej podwyżki stóp procentowych, dodając jednocześnie, że dyskusja o ewentualnych obniżkach jest całkowicie przedwczesna.
Na koniec, amerykańska gospodarka rozwijała się w ostatnim kwartale w najszybszym tempie od prawie dwóch lat, napędzana głównie gwałtownym wzrostem wydatków konsumpcyjnych. Wzrost w największej gospodarce świata przyspieszył do skorygowanego o inflację tempa 4,9%, co stanowi znaczną poprawę w stosunku do tempa z drugiego kwartału i przewyższa prognozę ekonomistów na poziomie 4,5%. Wydatki osobiste, kluczowy czynnik napędzający wzrost gospodarczy, wzrosły o 4%, pomimo wyższych cen i znacznego wzrostu kosztów pożyczek. Trwała siła rynku pracy i wynikający z tego wzrost popytu gospodarstw domowych są głównym czynnikiem tej odporności, co komplikuje wysiłki Rezerwy Federalnej mające na celu obniżenie inflacji do celu 2%. Patrząc w przyszłość, trwałość dynamiki gospodarczej w czwartym kwartale, a także przyszły trend inflacji, będą miały wpływ na decyzję urzędników Rezerwy Federalnej o dalszych podwyżkach stóp procentowych. Wielu ekonomistów przewiduje spowolnienie wzrostu pod koniec roku, ponieważ wyższe koszty pożyczek ograniczają duże zakupy, a płatności za pożyczki studenckie zostaną wznowione.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych przekroczyła w poniedziałek 5% po raz pierwszy od 16 lat, kontynuując wielo tygodniową przecenę obligacji. Sprzedaż była napędzana oczekiwaniami, że Fed utrzyma stopy procentowe na obecnym wysokim poziomie przez dłuższy czas, a rząd USA zwiększy sprzedaż obligacji, aby pokryć rosnący deficyt budżetowy. W rzeczywistości rosnące obawy o roczny deficyt budżetowy rządu wynoszący prawie 2 biliony dolarów skłoniły agencję ratingową Fitch Ratings do obniżenia ratingu kredytowego USA w sierpniu, co zwiększyło presję na wzrost rentowności. Najnowsza przecena obligacji oznacza, że rentowność obligacji skarbowych o terminie zapadalności 10 lat lub dłuższym spadła o prawie 50% od swojego szczytu w marcu 2020 r., co stawia je na drodze do bezprecedensowego trzeciego roku rocznych strat.
Ale to nie tylko inwestorzy obligacji odczują ból: rentowność 10-letnich obligacji skarbowych jest często uważana za stopę wolną od ryzyka, względem której ocenia się wszystkie inne inwestycje. Tak więc wyższa rentowność może prowadzić do spadku wartości innych klas aktywów. Co więcej, rentowność wpływa na stopy procentowe dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Na przykład średnia stopa procentowa dla 30-letniego kredytu hipotecznego z stałą stopą procentową wzrosła w ostatnich tygodniach do około 8%, a koszt obsługi rachunków kart kredytowych, pożyczek studenckich i innych długów również wzrósł. Dużym problemem jest teraz to, że te podwyższone koszty pożyczek, które już hamują dynamikę amerykańskiej gospodarki, mogą wystarczająco osłabić wydatki konsumpcyjne i inwestycje biznesowe, aby doprowadzić do recesji.
A 5% może być dopiero początkiem, ponieważ: na przykład niedawne badanie przeprowadzone przez Bloomberg Economics sugeruje, że skumulowane skutki utrzymującego się wysokiego zadłużenia rządowego, zwiększonych wydatków na inicjatywy związane ze zmianą klimatu i przyspieszonego wzrostu gospodarczego mogą doprowadzić do nominalnej rentowności 10-letnich obligacji na poziomie około 6%. To może wyjaśniać, dlaczego traderzy kontraktów terminowych stawiają coraz większe zakłady na spadek obligacji.
Zazwyczaj ceny złota wykazują odwrotną zależność od realnych (tj. skorygowanych o inflację) rentowności obligacji skarbowych. Gdy realne rentowności rosną, złoto często spada, a odwrotnie. Ta korelacja staje się bardziej wyraźna, gdy weźmie się pod uwagę dwa główne czynniki wpływające na realne rentowności: rentowność obligacji skarbowych i inflację. Jeśli nominalne rentowności wzrosną, "koszt alternatywny" posiadania złota, które nie przynosi dochodu, wzrośnie. W rezultacie złoto staje się mniej atrakcyjne, gdy obligacje oferują wyższe zwroty, co prowadzi do spadku jego ceny. Z drugiej strony, gdy inflacja gwałtownie rośnie, waluty fiducjarne i przyszłe wypłaty z obligacji tracą na wartości z powodu rosnących cen konsumpcyjnych. W takich okolicznościach inwestorzy są przyciągani do stabilności złota i wartości, która jest wbudowana w jego ograniczoną podaż.
Jednak związek złota z realnymi rentownościami został zerwany w obliczu znacznego wzrostu realnych rentowności od początku 2022 r. i istnieje kilka wyjaśnień tej zmiany. Po pierwsze, popyt na złoto był podtrzymywany przez rekordowe zakupy ze strony banków centralnych w ciągu ostatnich 18 miesięcy, ponieważ niektóre kraje starały się zdywersyfikować swoje rezerwy, aby zmniejszyć zależność od dolara po tym, jak USA wykorzystały swoją walutę jako broń w sankcjach przeciwko Rosji.
Po drugie, złoto było wspierane przez silny popyt inwestorski w Chinach, ponieważ kryzys na rynku nieruchomości, spadający juan i spadające rentowności zwiększają popyt na ten błyszczący metal. Ten boom w popycie odzwierciedla się w lokalnej cenie złota w Szanghaju, która wzrosła w zeszłym miesiącu, osiągając czasami rekordową premię w stosunku do cen międzynarodowych przekraczającą 100 dolarów za uncję. Stanowi to kontrast z dziesięcioletnią średnią premią wynoszącą mniej niż 6 dolarów.
Po trzecie, reputacja złota jako bezpiecznej przystani ostatnio wzmocniła jego wyniki w obliczu trwających geopolitycznych i gospodarczych turbulencji. Cena tego kruszcu wzrosła o 10%, osiągając pięciomiesięczne maksimum, po wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie na początku tego miesiąca. A ponieważ banki centralne znacząco podnoszą stopy procentowe - krok, który często prowadzi do niestabilności na rynkach finansowych, czego dowodem jest seria bankructw banków na początku tego roku - zrozumiałe jest, że inwestorzy są przyciągani do złota.
Cena bitcoina przekroczyła 35 000 dolarów po raz pierwszy od maja ubiegłego roku, napędzana oczekiwaniami na wzrost popytu ze strony ETF-ów. Możliwe zatwierdzenie w nadchodzących tygodniach pierwszych amerykańskich ETF-ów na bitcoina - czego firmy takie jak BlackRock, Fidelity, Invesco, Grayscale i WisdomTree próbują uzyskać od lat - podsyca spekulacje dotyczące kryptowaluty. Te proponowane fundusze umożliwiłyby inwestorom dostęp do bitcoina poprzez zwykły zakup akcji, podobnie jak w przypadku kupowania akcji, eliminując potrzebę posiadania kryptowaluty w portfelu cyfrowym. Ten zupełnie nowy sposób na łatwe inwestowanie w bitcoina bez bezpośredniego posiadania aktywa może zwiększyć jego wartość, dlatego traderzy kupują w oczekiwaniu na potencjalne zatwierdzenie przez USA pierwszych ETF-ów na bitcoina.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze