
Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń z ubiegłego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
Bank Japonii utrzymał stopy procentowe na stałym poziomie, ale podjął duży krok w kierunku zakończenia swojej siedmioletniej polityki ograniczania długoterminowych rentowności, przygotowując grunt pod większe zmiany polityczne w przyszłości, ponieważ znacznie podwyższa swoje prognozy inflacyjne. We wtorek, **Bank Japonii zdecydował się zezwolić na przekroczenie 1% rentowności 10-letnich obligacji skarbowych Japonii**, co stanowi drugą rewizję jego programu kontroli krzywej dochodowości w ciągu trzech miesięcy. Jest to kontynuacja wcześniejszego zobowiązania banku do zakupu 10-letnich obligacji po stałej stopie 1%, w górę z 0,5% w lipcu. Bank Japonii był pod coraz większą presją, aby zakończyć swój długotrwały eksperyment z ultraluźną polityką monetarną, zwłaszcza w obliczu słabnącego jena, rosnących rentowności obligacji i inflacji przekraczającej cel. W kwestii tego ostatniego punktu, bank centralny znacznie zrewidował swoje prognozy inflacyjne w górę we wtorek, mówiąc, że spodziewa się 2,8% inflacji bazowej w roku fiskalnym 2024, zamiast poprzedniej prognozy 1,9%.
W Europie nowe dane z tego tygodnia pokazały, że inflacja spadła do dwuletniego minimum, ponieważ gospodarka bloku skurczyła się po bezprecedensowym wzroście stóp procentowych. **Ceny konsumpcyjne wzrosły w październiku o 2,9% w porównaniu z rokiem poprzednim – co stanowi wyraźne spowolnienie w stosunku do 4,3% odnotowanego w poprzednim miesiącu i jest niższe od 3,1% szacowanego przez ekonomistów.** Co więcej, oznacza to najwolniejsze tempo wzrostu cen konsumpcyjnych od lipca 2021 roku. Inflacja bazowa, która wyklucza energię i żywność i jest uważnie obserwowana przez Europejski Bank Centralny jako wskaźnik podstawowych presji cenowych, również spadła bardziej niż oczekiwano do 4,2%, w dół z 4,5% w poprzednim miesiącu.
Zmniejszenie presji cenowych następuje po 10 kolejnych podwyżkach stóp procentowych przez EBC, które obniżają inflację poprzez spowolnienie globalnego popytu, a w konsekwencji wzrostu gospodarczego. Przykładem jest to, że **gospodarka strefy euro skurczyła się w ostatnim kwartale o 0,1% w stosunku do poprzedniego, nie spełniając oczekiwań stagnacji.** Analiza danych wykazała 0,1% wzrost kwartalny we Francji, 0,3% w Hiszpanii i 0,5% w Belgii, ale nie zdołało to zrekompensować 0,1% kwartalnego spadku w Niemczech (największej gospodarce Europy), braku wzrostu we Włoszech i spadków w Austrii, Portugalii, Irlandii, Estonii i Litwie.
Po 11 podwyżkach od marca 2022 roku, **Fed utrzymał stopy procentowe na stałym poziomie po raz drugi z rzędu, pozostawiając stopę funduszy federalnych na 22-letnim szczycie na poziomie 5,25-5,5%.** Chociaż bank centralny pozostawił otwartą możliwość kolejnej podwyżki w przypadku, gdyby jego walka z inflacją utknęła w martwym punkcie, uznał, że ostatni gwałtowny wzrost rentowności obligacji skarbowych zmniejsza potrzebę ponownego podnoszenia stóp procentowych. Sugeruje to, że Fed może zakończyć swój najbardziej agresywny cykl zacieśniania polityki monetarnej od czterech dekad, a traderzy obstawiają, że po spotkaniu banku centralnego w tym tygodniu nie będzie już dalszych podwyżek stóp procentowych. Ale chociaż obstawiają obniżki stóp procentowych w przyszłym roku, Fed jasno dał do zrozumienia, że na razie nawet nie rozważa takiego ruchu.
Na koniec, **Bank Anglii utrzymał stopy procentowe na stałym poziomie po raz drugi z rzędu, pozostawiając swoją referencyjną stopę kredytową na 15-letnim szczycie na poziomie 5,25%.** Bank wskazał, że rozważanie obniżek stóp procentowych jest na tym etapie przedwczesne, i to z dobrych powodów: stopa inflacji w Wielkiej Brytanii pozostaje trzykrotnie wyższa od celu banku centralnego wynoszącego 2% i jest najwyższa wśród krajów Grupy Siedmiu. Jednak BoE wydał również ostrzeżenie, że gospodarka będzie stała w miejscu w nadchodzącym roku, co budzi nowe wątpliwości co do tego, jak długo będzie mógł utrzymywać stopy procentowe na obecnym podwyższonym poziomie.
Prognozy BoE wykazały, że gdyby stopy procentowe pozostały na stałym poziomie, inflacja powróciłaby do celu na początku 2025 roku – co najmniej sześć miesięcy wcześniej niż w ramach czasowych szacowanych na podstawie oczekiwań rynkowych dotyczących obniżek stóp procentowych rozpoczynających się w sierpniu. Bank centralny nie był zbyt optymistycznie nastawiony do wzrostu gospodarczego, prognozując, że PKB w 2024 roku będzie na poziomie zerowym, w dół z poprzedniej prognozy 0,5% wzrostu, i odnotuje zaledwie 0,25% wzrost w 2025 roku. Prognoza wzrostu na bieżący rok pozostaje na poziomie 0,5%, bez zmian od sierpnia. Ponadto prognozuje się, że stopa bezrobocia wzrośnie w szybszym tempie, kończąc rok na poziomie 4,3% zamiast wcześniejszej prognozy 4,1%, ponieważ firmy dokonują dalszych cięć etatów, aby poradzić sobie z wyższymi stopami procentowymi.
Wiele inwestorów jest zdumionych odpornością amerykańskiej gospodarki w obliczu szybkiego wzrostu rentowności obligacji skarbowych, i to z dobrych powodów. **Historycznie, gdy dochodziło do tak szybkiego wzrostu rentowności obligacji, często poprzedzało to spadki gospodarcze.** W ciągu ostatnich trzech lat rentowność 10-letnich obligacji skarbowych, która służy jako punkt odniesienia dla kosztów pieniądza w całym systemie finansowym, wzrosła o ponad cztery punkty procentowe. W zeszłym miesiącu po raz pierwszy od 16 lat przekroczyła 5%. Ten rodzaj eskalacji przypomina początek lat 80., kiedy wysiłki zmierzające do zwalczenia inflacji doprowadziły do podobnego wzrostu rentowności obligacji skarbowych i pogrążyły Stany Zjednoczone w dwóch kolejnych recesjach.
Polityka monetarna była wówczas bardziej restrykcyjna, oczywiście. Po uwzględnieniu inflacji, rzeczywista rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wynosiła około 4%, gdy rozpoczął się drugi spadek w połowie 1981 roku. Obecnie wynosi około 1%, ale wielu inwestorów spodziewa się, że wzrośnie, ponieważ inflacja spadnie, a nominalne rentowności wzrosną jeszcze bardziej. To ostatnie jest napędzane przez dwa czynniki. Po pierwsze, nieoczekiwana odporność gospodarki, która zwiększyła przekonanie, że Fed utrzyma stopy procentowe na podwyższonym poziomie przez jakiś czas. Po drugie, rosnący deficyt budżetowy rządu, który zalał rynek nowymi obligacjami skarbowymi w momencie, gdy tradycyjni nabywcy, tacy jak Fed i inne główne banki centralne, wycofują się z nabywania obligacji.
Od początku roku ceny litu spadły o prawie 70%, ceny niklu spadły o 40%, a ceny kobaltu utrzymują się tuż powyżej swoich historycznych minimów. Istotnym czynnikiem stojącym za spadkiem cen tych kluczowych metali bateryjnych jest gwałtowny wzrost podaży w połączeniu ze spowolnieniem wzrostu popytu na samochody w pełni elektryczne w Chinach, największym na świecie rynku pojazdów elektrycznych. Sprzedaż w pierwszych dziewięciu miesiącach 2022 roku podwoiła się w porównaniu z tym samym okresem w roku poprzednim, ale w tym roku tempo wzrostu spadło do 25%. Na dodatek, sprzedaż elektroniki konsumenckiej w Chinach ma sięgnąć dwóch kolejnych lat dwucyfrowych spadków procentowych. Razem wzięte, **rynek litu, niklu i kobaltu ma być nadpodażowy do 2028 roku**, według firmy konsultingowej CRU Group.
Spadek cen odwraca część ogromnych zysków odnotowanych w 2021 i 2022 roku, kiedy nadmierna hype rozgrzała rynek metali bateryjnych. Tak więc powrót do rzeczywistości będzie dużą ulgą dla firm samochodowych i producentów baterii, którzy w zeszłym roku po raz pierwszy od ponad dekady odnotowali wzrost cen ogniw. Co więcej, spadek cen surowców powinien pomóc obniżyć koszt pojazdów elektrycznych, biorąc pod uwagę, że bateria stanowi od jednej piątej do jednej trzeciej ceny samochodu. Jednak spadek cen surowców może potrwać miesiące, zanim przełoży się na ceny końcowe, w zależności od warunków umów między górnikami a klientami.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze