Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń z ubiegłego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym podsumowaniu.
W ruchu, którego nikt się nie spodziewał, indeks S&P 500 zakończył trzymiesięczną serię spadków w listopadzie, notując najlepszy miesiąc od prawie półtora roku. Inwestorzy z radością zignorowali geopolityczne zamieszanie, wysokie koszty pożyczek i możliwość recesji, aby podnieść indeks o 8,9% w ubiegłym miesiącu – to drugi najlepszy listopad od 1980 roku, ustępujący jedynie odbiciu napędzanemu szczepionkami w szczytowym momencie pandemii w 2020 roku. Ta niespodziewana zwyżka skłoniła strategów Wall Street do gorączkowego aktualizowania swoich prognoz na 2024 rok dla indeksu S&P 500, przy czym niektórzy przewidują nowe rekordy, podczas gdy inni ostrzegają przed gwałtownym spadkiem.
Z jednej strony mamy Bank of America, Deutsche Bank i BMO Capital Markets, które należą do tych, którzy widzą indeks na poziomie 5 000 lub wyższym w przyszłym roku. (Indeks S&P 500 osiągnął rekordowy poziom około 4 819 4 stycznia 2022 roku). Z drugiej strony mamy JPMorgan, który spodziewa się, że indeks spadnie do 4 200 do końca 2024 roku – około 8% od obecnego poziomu. Bank przypisuje ten pesymistyczny scenariusz spowolnieniu globalnego wzrostu, zmniejszeniu oszczędności gospodarstw domowych, wzrostowi napięć geopolitycznych i zwiększeniu niepewności politycznej w USA wynikającej z krajowych wyborów w przyszłym roku.
Ogólnie rzecz biorąc, średnia prognoza na 2024 rok wszystkich strategów śledzonych przez Bloomberg wynosi obecnie około 4 664, co oznacza zaledwie 2% wzrost indeksu S&P 500. Ale traktuj te prognozy z przymrużeniem oka, ponieważ strategowie Wall Street często się mylą. W rzeczywistości zaledwie 12 miesięcy temu wielu ostrzegało, że wyższe stopy procentowe wywołają recesję i załamią rynek akcji, tylko po to, by zostać zaskoczonym tegoroczną gwałtowną zwyżką. Ostatecznie szeroki zakres prognoz dla indeksu S&P 500 w 2024 roku odzwierciedla dynamiczny i często zaskakujący charakter rynku akcji, oferując inwestorom przestrogę przed niebezpieczeństwami nadmiernej pewności siebie w prognozowaniu.
Zaskakujące jest, jak szybko może zmienić się sentyment na rynku obligacji. Niecałe dwa miesiące temu rentowność 10-letnich obligacji skarbowych osiągnęła 5% po raz pierwszy od 16 lat, po tym jak inwestorzy masowo sprzedawali obligacje, obniżając ich ceny i podnosząc rentowność. Ta panika, która groziła doprowadzeniem obligacji skarbowych do bezprecedensowego trzeciego roku strat, trwała od tygodni i była napędzana oczekiwaniami, że Fed utrzyma stopy procentowe na obecnym wysokim poziomie przez dłuższy czas i że rząd USA będzie musiał sprzedać jeszcze więcej obligacji, aby pokryć rosnący deficyt budżetowy.
Ale rosnące oznaki spowolnienia zarówno gospodarki, jak i inflacji podsyciły oczekiwania, że Fed zakończy podwyżki stóp procentowych, co skłoniło inwestorów do powrotu na rynek obligacji. W rzeczywistości indeks Bloomberg US Aggregate Bond Index – kluczowy wskaźnik śledzący wyniki szerokiej gamy amerykańskich obligacji inwestycyjnych, w tym obligacji rządowych, korporacyjnych i powiązanych z hipotekami – właśnie odnotował najlepszy miesiąc od prawie 40 lat, wzrastając o 4,5% w listopadzie. Zwyżka ta obniżyła rentowność 10-letnich obligacji skarbowych o 0,6 punktu procentowego w ciągu miesiąca, do 4,33%. A ponieważ ta rentowność jest często wykorzystywana jako stopa wolna od ryzyka do wyceny wszystkich innych inwestycji, jej spadek doprowadził w ubiegłym miesiącu do silnej zwyżki w każdej innej klasie aktywów, od akcji po kryptowaluty. Na przykład indeks MSCI All-Country World wzrósł o 9% w listopadzie, notując najlepszy miesiąc globalnego wskaźnika akcji od trzech lat.
Kluczowe pytanie brzmi teraz, czy ta zwyżka będzie trwała. Tradzy obecnie zakładają około 1,25 punktu procentowego obniżek stóp procentowych w USA w przyszłym roku, przy czym pierwsza z nich ma nastąpić na posiedzeniu banku centralnego w maju. Wyglądałoby to na wyraźną ścieżkę do niższych rentowności i przedłużonej hossy na rynku obligacji. Ale urzędnicy Fed wielokrotnie ostrzegali, że zbyt wcześnie jest, aby myśleć o obniżkach stóp procentowych, i zamiast tego starają się podkreślić, że stopy procentowe pozostaną na wyższym poziomie przez dłuższy czas, dopóki inflacja nie powróci do celu w sposób przekonujący. Jeśli więc bank centralny nie zrealizuje obniżek stóp procentowych, których oczekuje rynek, inwestorzy powinni przygotować się na znaczną zwyżkę rentowności obligacji skarbowych. W końcu sentyment na rynku obligacji może zmienić się w mgnieniu oka, a traderzy już wcześniej byli oszukiwani, stawiając na przedwczesne obniżki stóp procentowych.
Złoto w poniedziałek wzrosło o ponad 3%, osiągając rekordowy poziom 2 135 dolarów za uncję, przekraczając poprzedni rekordowy poziom z sierpnia 2020 roku. Najnowsza zwyżka następuje w momencie, gdy rentowność obligacji i dolar spadają na tle rosnących oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA na początku przyszłego roku. Zobacz, podobnie jak większość towarów handlowanych na arenie międzynarodowej, złoto jest wyceniane w dolarach. Tak więc, gdy dolar słabnie w stosunku do innych walut, złoto staje się tańsze dla większości świata – co zwiększa popyt międzynarodowy i podnosi cenę metalu. Spadające rentowności obligacji z kolei zmniejszają „koszt alternatywny” posiadania złota (zamiast obligacji), ponieważ metal nie generuje dochodu.
Ale w tym roku siłę złota napędza kilka innych czynników. Po pierwsze, popyt na ten cenny metal jest podtrzymywany przez rekordowe zakupy ze strony banków centralnych w ciągu ostatnich 18 miesięcy, ponieważ niektóre kraje dążyły do zdywersyfikowania swoich rezerw, aby zmniejszyć zależność od dolara po tym, jak USA wykorzystały swoją walutę jako broń w sankcjach przeciwko Rosji. Banki centralne na całym świecie zakupiły rekordowe 800 ton złota w pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 roku, co stanowi wzrost o 14% w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku. Po drugie, reputacja złota jako bezpiecznej przystani w ostatnim czasie wzmocniła jego wyniki na tle rosnących geopolitycznych i gospodarczych turbulencji, z dwiema trwającymi wojnami i 41% populacji świata, która ma wziąć udział w wyborach w przyszłym roku.
Inwestorzy w kryptowaluty mieli powody do świętowania na początku tygodnia, po tym jak cena bitcoina przekroczyła 40 000 dolarów po raz pierwszy od prawie 20 miesięcy. Największa na świecie kryptowaluta ostatnio znajdowała się na tych poziomach w kwietniu 2022 roku, zanim krach stablecoina TerraUSD przyspieszył spadek wartości aktywów cyfrowych o 2 biliony dolarów. Bitcoin zyskał w tym roku ponad 150% (największy roczny wzrost od 2020 roku), a ostatnia zwyżka jest napędzana przez kilka czynników. Po pierwsze, napływ inwestorów w kryptowaluty następuje po niedawnym napływie kapitału w akcje, obligacje i złoto, napędzanym rosnącymi oczekiwaniami, że Fed wkrótce obniży stopy procentowe.
Po drugie, możliwe zatwierdzenie w nadchodzących tygodniach pierwszych amerykańskich ETF-ów spot bitcoin – czego firmy takie jak BlackRock, Fidelity, Invesco, Grayscale i WisdomTree próbują uzyskać od lat – podsyca spekulacje dotyczące kryptowaluty. Te proponowane fundusze umożliwiłyby inwestorom dostęp do bitcoina poprzez zwykły zakup akcji, podobnie jak w przypadku kupowania akcji, eliminując potrzebę posiadania kryptowaluty w portfelu cyfrowym. Ten zupełnie nowy sposób na łatwe inwestowanie w bitcoina bez bezpośredniego posiadania aktywa może prowadzić do zwiększonego popytu, podnosząc jego wartość. Dlatego traderzy kupują w oczekiwaniu na potencjalne zatwierdzenie pierwszych ETF-ów spot bitcoin w USA.
Po trzecie, halving bitcoina, który ma nastąpić w przyszłym roku, znacznie poprawia sentyment. Halving bitcoina następuje mniej więcej co cztery lata, zmniejszając nagrodę za wydobycie nowych bloków bitcoina o połowę. Ten proces jest częścią polityki monetarnej bitcoina, zaprojektowanej w celu utrzymania wartości kryptowaluty poprzez zmniejszenie tempa tworzenia nowych bitcoinów, aż do osiągnięcia maksymalnej stałej podaży 21 milionów monet w 2140 roku. Cena bitcoina ma tendencję do osiągania dna 12-18 miesięcy przed każdym halvingiem, zanim zacznie bić nowe rekordy – dynamika ta była widoczna w każdym z trzech ostatnich halvingów.
Po czwarte, korelacja bitcoina z innymi klasami aktywów spadła w tym roku, zwiększając atrakcyjność kryptowaluty jako dywersyfikatora portfela. Na przykład 90-dniowy współczynnik korelacji dla bitcoina i indeksu MSCI światowych akcji spadł do 0,18 z 0,60 na początku roku. Podobne badanie dla kryptowaluty i złota sztabkowego pokazuje, że wskaźnik ten spadł do około zera z 0,36.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze