Koszyk
Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń z ubiegłego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
W swojej najnowszej prognozie gospodarczej, OECD stwierdziła, że główne banki centralne świata powinny pozostać na kursie w swoich wysiłkach zmierzających do zwalczenia inflacji, ponieważ nadal nie jest pewne, czy agresywne podwyżki stóp procentowych skutecznie ograniczyły podstawowe presje cenowe. Spodziewa się, że Fed rozpocznie obniżanie stóp procentowych w drugim kwartale, a Bank Anglii i EBC pójdą w jego ślady w trzecim kwartale. Ostrzegła jednak, że banki centralne powinny obniżać koszty pożyczek tylko stopniowo, a polityka pieniężna powinna pozostać restrykcyjna przez jakiś czas, sugerując, że decydenci nie powinni obniżać stóp procentowych z powrotem do poziomów bliskich zeru sprzed pandemii.
Alarm pojawia się pomimo nieznacznego obniżenia przez OECD prognoz inflacji dla większości głównych gospodarek w ciągu najbliższych dwóch lat. Ale zrozumiałe jest, dlaczego organizacja jest ostrożna: ostrzegła, że czynniki przyczyniające się do obniżenia inflacji, w tym poprawa łańcuchów dostaw i kosztów surowców, zanikają lub nawet odwracają się. Co więcej, widzi potencjał szerszego konfliktu na Bliskim Wschodzie, który zakłóciłby dostawy energii, jako duże i rosnące ryzyko gospodarcze. W rzeczywistości jej najnowsza ocena wykazała, że niedawne podwojenie kosztów wysyłki wynikające z zakłóceń w Morzu Czerwonym może po roku zwiększyć inflację o 0,4 punktu procentowego.
Wreszcie, OECD jest nieco bardziej optymistycznie nastawiona do globalnej gospodarki niż wcześniej, chociaż jej poprawiona prognoza na 2024 r. wynosząca 2,9% wzrostu globalnej produkcji nadal oznacza spowolnienie w stosunku do 3,1% w ubiegłym roku. Spodziewa się jedynie niewielkiego wzrostu do 3% w 2025 r. Wśród głównych gospodarek, Stany Zjednoczone były szczególnie silne pod koniec 2023 r., wspierane przez silne wydatki konsumpcyjne i rynek pracy, co skłoniło OECD do zrewidowania w górę swojej prognozy wzrostu na 2024 r. do 2,1% z 1,5%. Ale ta siła jest w dużej mierze równoważona przez gorsze oczekiwania dla większości krajów europejskich, gdzie OECD stwierdziła, że ciasne warunki kredytowe hamują aktywność. W rezultacie obniżyła swoją prognozę wzrostu strefy euro na 2024 r. do 0,6% z 0,9%.
W Chinach nowe dane z tego tygodnia pokazały, że druga co do wielkości gospodarka świata pozostała w obszarze deflacji po raz czwarty z rzędu. Ceny konsumpcyjne spadły w styczniu o 0,8% w porównaniu z rokiem poprzednim – bardziej niż 0,5% prognozowane przez ekonomistów i odnotowując największy spadek od prawie 15 lat. Dodając urazy do obrażeń, ceny producentów, które odzwierciedlają ceny, po których fabryki sprzedają produkty hurtownikom, spadły po raz szesnasty z rzędu, spadając o 2,5% w styczniu.
Długotrwała deflacja – wynik słabego popytu krajowego, trwającego kryzysu nieruchomości, słabego rynku pracy i spadających eksportów – stanowi duże ryzyko dla Chin, ponieważ może prowadzić do spiralnego spadku aktywności gospodarczej. Spodziewając się dalszych spadków cen, konsumenci mogą opóźniać zakupy, co dodatkowo osłabia i tak już słabą konsumpcję. Z kolei firmy mogą obniżać produkcję i inwestycje ze względu na niepewne perspektywy popytu.
Chiński rząd zintensyfikował wysiłki mające na celu powstrzymanie załamania rynku, które spowodowało, że indeks CSI 300 spadł o ponad 40% od szczytu z lutego 2021 r. do pięcioletniego minimum. Akcje zaczęły rosnąć we wtorek po tym, jak Central Huijin, ramie inwestycyjne chińskiego funduszu majątkowego, ogłosiło, że rozszerzy swoje zakupy lokalnych ETF-ów. Wkrótce potem nastąpiło kolejne ogłoszenie Chińskiej Komisji Regulacji Papierów Wartościowych, która stwierdziła, że będzie zachęcać instytucjonalnych inwestorów do dłuższego posiadania akcji A. Ogłoszenia spowodowały, że indeksy CSI 300 i Hang Seng wzrosły we wtorek odpowiednio o 3,5% i 4%.
Najnowsza inicjatywa następuje po niedawnych wysiłkach władz mających na celu wzmocnienie słabnącego chińskiego rynku akcji, w tym ograniczenia krótkiej sprzedaży, obniżki opłat transakcyjnych i zakupy akcji bankowych przez państwowy fundusz inwestycyjny. Ale te środki do tej pory nie przywróciły zaufania inwestorów, które zostało nadszarpnięte w ostatnich latach przez spowolnienie gospodarcze, działania regulacyjne skierowane przeciwko korporacjom, trwający kryzys zadłużenia w sektorze nieruchomości i eskalujące napięcia geopolityczne z Zachodem.
Najnowsze dane Światowej Rady Złota opublikowane w tym miesiącu wykazały, że całkowity globalny popyt na błyszczący metal wzrósł w ubiegłym roku o 3% do rekordowego poziomu 4 899 ton. Obejmuje to zakupy banków centralnych, popyt na biżuterię, przepływy inwestycyjne, konsumpcję przemysłową i transakcje pozagiełdowe – nieprzejrzyste źródło zakupów bogatych osób prywatnych, funduszy majątkowych i spekulantów na rynku terminowym.
Rekordowe poziomy popytu pomogły w zwiększeniu ceny złota o 13% w ubiegłym roku, osiągając rekord w grudniu. Ten wzrost nastąpił pomimo znacznie wyższych rentowności obligacji, które zwiększyły „koszt alternatywny” posiadania złota, ponieważ nie generuje ono żadnych dochodów. W rzeczywistości wzrost atrakcyjności obligacji w stosunku do nieprzynoszącego dochodów metalu pomógł obniżyć inwestycyjny popyt na złoto do dziesięcioletniego minimum wynoszącego 945 ton.
Ale kompensując tę słabość, były to gwałtowne zakupy banków centralnych i silny popyt na biżuterię w Chinach. Banki centralne nadal skupowały cenny metal w zawrotnym tempie w ubiegłym roku, z łącznym zakupem netto wynoszącym 1 037 ton – zaledwie 45 ton mniej niż rekord ustanowiony w 2022 r. Ten gwałtowny wzrost zakupów w ciągu ostatnich dwóch lat jest częścią wysiłków krajów mających na celu zabezpieczenie się przed inflacją i dywersyfikację swoich rezerw w celu zmniejszenia ekspozycji na dolara amerykańskiego. Największy ruch wykonuje chiński bank centralny, który w ubiegłym roku kupił 225 ton złota.
Chińscy konsumenci również polubili złoto, pochłaniając je jako potencjalnie bezpieczne przechowywanie bogactwa w obliczu kryzysu nieruchomości, spadającego juana, spadających rentowności i spadającego rynku akcji. Inwestycyjny popyt na złoto w Chinach wzrósł w ubiegłym roku o 28% do 280 ton, a konsumpcja biżuterii wzrosła o 10% do 630 ton.
Patrząc w przyszłość, Światowa Rada Złota spodziewa się, że całkowity globalny popyt na błyszczący metal ponownie wzrośnie w 2024 r. w obliczu nasilonych napięć geopolitycznych i zbliżających się obniżek stóp procentowych przez Fed. Inwestorzy zazwyczaj lubią posiadać złoto w cyklu obniżek stóp procentowych, ponieważ korzysta ono z niższych rentowności obligacji i słabszego dolara. Co więcej, w obliczu rosnących napięć geopolitycznych, złoto może również odnotować wzrost popytu ze względu na swoją reputację bezpiecznej przystani.
Bitcoin wzrósł powyżej 47 000 USD w piątek, osiągając najwyższy poziom od czasu wprowadzenia pierwszych amerykańskich ETF-ów inwestujących bezpośrednio w kryptowalutę. Ten przełom przypisuje się historycznie silnym wynikom bitcoina podczas chińskiego Nowego Roku i oznakom stałych przepływów do ETF-ów spot, które do tej pory przyciągnęły 8 miliardów dolarów netto. OG-krypto korzysta również ze wzrostu zainteresowania tzw. „halvingiem”, który ma nastąpić w kwietniu. Wydarzenie to ma miejsce mniej więcej co cztery lata, zmniejszając nagrodę za wydobycie nowych bloków bitcoina o połowę. Ten proces jest częścią polityki monetarnej bitcoina, zaprojektowanej w celu kontrolowania inflacji podaży poprzez zmniejszenie tempa tworzenia nowych bitcoinów. Poprzednie wydarzenia halvingu zazwyczaj poprzedzały silne rajdy bycze, więc można zrozumieć, dlaczego traderzy są podekscytowani.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze