60% zniżki na Profit Pro - Ograniczone do pierwszych 500 użytkowników
Koszyk
Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń z ubiegłego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
Inwestorzy otrzymali w tym tygodniu kolejną nieprzyjemną niespodziankę po tym, jak najnowszy raport o inflacji w USA wykazał, że tempo wzrostu cen w marcu przyspieszyło bardziej niż przewidywano. Ceny konsumpcyjne wzrosły w zeszłym miesiącu o 3,5% w stosunku do roku poprzedniego, co jest wynikiem wyższym od oczekiwanego 3,2% w lutym, częściowo z powodu wzrostu cen energii. Ale nawet inflacja bazowa, która eliminuje zmienne ceny żywności i energii, aby lepiej ocenić podstawowe presje cenowe, pozostała na poziomie 3,8%, nie spełniając oczekiwań niewielkiego spowolnienia. W ujęciu miesięcznym zarówno inflacja główna, jak i bazowa przekroczyły prognozy, osiągając 0,4% (bez zmian w stosunku do lutego).
Raport ten dostarcza kolejnych dowodów na to, że postępy w opanowaniu inflacji mogą się zatrzymać, częściowo z powodu silnego rynku pracy, który napędza wydatki konsumentów, pomimo utrzymania przez Fed stóp procentowych na najwyższym poziomie od dwóch dekad. To wyjaśnia, dlaczego bank centralny jest ostrożny w kwestii zbyt szybkiego luzowania polityki, mówiąc, że chce zobaczyć trwałe ochłodzenie presji cenowych, zanim obniży koszty kredytowania. Po opublikowaniu raportu o inflacji, traderzy przesunęli pierwszą oczekiwaną obniżkę stóp procentowych na wrzesień. Obecnie przewidują tylko dwie obniżki w 2024 roku - w porównaniu z wcześniejszą prognozą sześciu obniżek na początku roku.
W Chinach, drugiej co do wielkości gospodarce świata, mamy do czynienia z przeciwnym problemem, ponieważ inflacja jest nadal praktycznie nieobecna ze względu na utrzymujący się słaby popyt konsumpcyjny. Nowe dane z tego tygodnia wykazały, że ceny konsumpcyjne wzrosły w marcu o 0,1% w stosunku do roku poprzedniego - mniej niż 0,4% wzrostu przewidywanego przez ekonomistów. Oznacza to również znaczny spadek w stosunku do lutego, kiedy inflacja wzrosła powyżej zera po raz pierwszy od sześciu miesięcy podczas świąt Nowego Roku Księżycowego. Co więcej, ceny producentów, które odzwierciedlają ceny, po jakich fabryki sprzedają produkty hurtownikom, spadły po raz 18. z rzędu, w marcu spadając o 2,8%, co jest wynikiem większym od oczekiwań.
Biorąc pod uwagę zaskakująco wysoki poziom inflacji w USA i zaskakująco niski poziom inflacji w Chinach, polityka monetarna w tych dwóch krajach może nadal się różnić. Innymi słowy, duża różnica w stopach procentowych między dwiema największymi gospodarkami świata prawdopodobnie utrzyma się, co może wywierać presję na spadek juana. Ta różnica utrudni również Chinom obniżenie własnych stóp procentowych - nawet jeśli jest to konieczne - ze względu na obawy o dalsze osłabienie waluty. Zanim opublikowano dane o inflacji w Chinach, bank centralny sygnalizował dalsze wsparcie dla juana po tym, jak waluta osłabiła się w nocy w odpowiedzi na zaskakującą inflację w USA. Bank centralny ustalił swój dzienny kurs referencyjny juana na 7,0968 za dolara w czwartek, przekraczając prognozy w największym stopniu w historii.
Na koniec, w Europie, EBC utrzymał stopy procentowe na stałym poziomie po raz piąty z rzędu, jednocześnie wysyłając najwyraźniejszy sygnał, że ochładzająca się inflacja wkrótce pozwoli na rozpoczęcie obniżania kosztów kredytowania. Stopa depozytowa pozostała na rekordowym poziomie 4%, zgodnie z przewidywaniami zdecydowanej większości ekonomistów. Bank centralny stwierdził jednak, że obniżenie stóp procentowych byłoby zasadne, gdyby podstawowe presje cenowe i wpływ poprzednich podwyżek stóp procentowych zwiększyły jego pewność, że inflacja zbliża się do celu 2% w sposób trwały. Obniżka stóp procentowych byłaby ulgą dla gospodarki regionu, która od ponad roku nie odnotowuje praktycznie żadnego wzrostu.
Inwestorzy w globalne fundusze indeksowe i ETF-y mogą nie otrzymywać oczekiwanej dywersyfikacji, ponieważ koncentracja rynku akcji wzrosła w tym miesiącu do najwyższego poziomu od dziesięcioleci. 10 największych spółek w indeksie MSCI All Country World Index, który obejmuje 23 rynki rozwinięte i 24 rynki wschodzące, stanowi obecnie 19,5% tego szeroko śledzonego wskaźnika. Jest to wzrost w stosunku do mniej niż 9% jeszcze w 2016 roku i znacznie powyżej szczytu ery internetowej, który wyniósł 16,2% w marcu 2000 roku, zgodnie z danymi MSCI sięgającymi 1994 roku. Ma to znaczenie, ponieważ dzisiejszy bardziej skoncentrowany rynek akcji jest bardziej podatny na znaczne spadki wartości - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wiele z największych spółek jest postrzeganych jako gracze w dziedzinie sztucznej inteligencji, co może oznaczać kłopoty dla inwestorów, jeśli technologia ta nie spełni swoich ogromnych oczekiwań.
W indeksie MSCI World Index, który obejmuje tylko rynki rozwinięte, 10 największych spółek stanowi 21,7% wskaźnika. Co więcej, 10 ciężarowców to wyłącznie amerykańskie firmy, co przyczyniło się do wzrostu wagi USA w indeksie do prawie 71%. Tak wysoka koncentracja w tym kraju czyni inwestorów podatnymi na warunki makroekonomiczne i nastroje rynkowe specyficzne dla USA. Innymi słowy, nie jest to do końca ta dywersyfikacja, której można by oczekiwać od "globalnego" indeksu akcji...
Można by było rozsądnie założyć, że decyzja Banku Japonii o zniesieniu w zeszłym miesiącu jedynej na świecie ujemnej stopy procentowej doprowadzi do wzmocnienia jena. Wyższe stopy procentowe, w końcu, czynią walutę bardziej atrakcyjną dla międzynarodowych oszczędnościowców i inwestorów. Jednak rzeczywistość nie zawsze jest zgodna z oczekiwaniami, a jen osłabił się w stosunku do dolara amerykańskiego od czasu pierwszej podwyżki stóp procentowych BoJ od prawie dwóch dekad, co spowodowało, że waluta znajduje się w pobliżu 34-letniego minimum.
Traderzy spodziewają się kontynuacji tego trendu, gromadząc największą liczbę zakładów na spadek jena od 17 lat, pomimo wielokrotnych ostrzeżeń ze strony japońskich urzędników, że mogą interweniować, aby powstrzymać spadek waluty. Netto liczba kontraktów terminowych na jena utrzymywanych na krótkiej pozycji przez fundusze hedgingowe i zarządzających aktywami wzrosła na początku kwietnia do 148 388 kontraktów - najwyższego poziomu od stycznia 2007 roku.
Słabość jena i rosnące zakłady traderów przeciwko niemu wynikają z dwóch głównych czynników. Po pierwsze, sygnał BoJ z zeszłego miesiąca, że warunki finansowe pozostaną akomodacyjne, wyraźnie pokazał, że pierwsza podwyżka stóp procentowych od 17 lat nie jest początkiem agresywnego cyklu zacieśniania polityki monetarnej, jakiego ostatnio byliśmy świadkami w USA i Europie. Po drugie, zaskakująco silna gospodarka USA skłoniła inwestorów do ostatniego zmniejszenia zakładów na obniżki stóp procentowych przez Fed. Tak więc, pomimo podniesienia stóp procentowych w Japonii z poziomu ujemnego, stopy te nadal wyglądają na niskie w porównaniu z USA i prawdopodobnie tak pozostaną przez jakiś czas.
Ale wszystkie te zakłady przeciwko jenowi mogą przygotować walutę do idealnego krótkiego wyciskania, jeśli BoJ zdecyduje się na silną interwencję, zmuszając traderów do szybkiego pokrycia swoich krótkich pozycji poprzez zakup jena. Gdyby tak się stało, japońskie firmy również odczują skutki. Najwięksi eksporterzy kraju i firmy o dużej globalnej obecności korzystają z najsłabszych poziomów jena od dziesięcioleci - czynnika walutowego, który zwiększa ich zagraniczne zarobki po przeliczeniu na jena. Ale jeśli waluta zacznie się wzmacniać, te korzystne wiatry dla zarobków odwrócą się, co może powstrzymać ostatnią hossę na japońskich akcjach.
Inwestorzy najwyraźniej złapali ostatnio bakcyla złota, ponieważ silne zakupy doprowadziły w tym tygodniu do kontynuacji rekordowej serii cen tego kruszcu, który osiągnął nowy rekordowy poziom 2400 dolarów za uncję. Najnowszy wzrost jest napędzany przez kilka czynników. Po pierwsze, wzrost popytu na aktywa bezpieczne w obliczu rosnących zagrożeń geopolitycznych na Bliskim Wschodzie i Ukrainie. Po drugie, inwestorzy kupują złoto jako zabezpieczenie przed inflacją po tym, jak najnowszy raport z USA wykazał, że tempo wzrostu cen w zeszłym miesiącu przyspieszyło bardziej niż oczekiwano. Po trzecie, banki centralne skupują ten kruszec w zawrotnym tempie, aby zdywersyfikować swoje rezerwy i zmniejszyć zależność od dolara amerykańskiego. Przykładem jest Chiński Bank Ludowy, który w marcu po raz 17. z rzędu kupił złoto do swoich rezerw, pomimo wyższych cen.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze