60% zniżki na Profit Pro - Ograniczone do pierwszych 500 użytkowników
Koszyk
Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń z ostatniego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozę wzrostu gospodarczego na przyszły rok i ostrzegł przed rosnącymi zagrożeniami geopolitycznymi, od wojen po protekcjonizm handlowy. Globalna produkcja gospodarcza wzrośnie o 3,2% w 2025 r., czyli o 0,1 punktu procentowego wolniej niż wcześniej szacowano, zgodnie z najnowszymi prognozami MFW opublikowanymi w tym tygodniu. Fundusz nie zmienił swojej prognozy na ten rok, pozostawiając ją na poziomie 3,2%. Wzrost gospodarczy USA w 2025 r. został podniesiony o 0,3 punktu procentowego dzięki silnej konsumpcji, podczas gdy prognoza dla strefy euro została obniżona o 0,3 punktu procentowego ze względu na utrzymującą się słabość w sektorze produkcji w Niemczech i we Włoszech.
MFW wydał również ostrzeżenie w swoich najnowszych prognozach, stwierdzając, że jeśli wyższe cła dotkną dużą część światowego handlu do połowy 2025 r., to w przyszłym roku produkcja gospodarcza spadnie o 0,8%, a w 2026 r. o 1,3%. To ostrzeżenie może być pośrednio skierowane do Donalda Trumpa, który zaproponował nałożenie 20% cła na wszystkie towary importowane do USA i 60% podatku na towary z Chin, jeśli zostanie ponownie wybrany – działania, które mogą skłonić głównych partnerów handlowych do odwetowych działań w postaci własnych ceł na towary amerykańskie.
Chiny ogłosiły jedne z największych cięć referencyjnych stóp procentowych dla banków od lat, ponieważ rząd zwiększa wysiłki na rzecz pobudzenia gospodarki i osiągnięcia celu wzrostu na koniec roku na poziomie około 5%. Chiński Bank Ludowy (PBoC) poinformował w poniedziałek, że jednoroczna referencyjna stopa procentowa kredytów (LPR), ustalana przez grupę dużych chińskich banków i służąca jako punkt odniesienia dla kredytów konsumpcyjnych i biznesowych, zostanie obniżona do 3,1% z 3,35% – największe obniżenie w historii. Tymczasem pięcioletnia referencyjna stopa procentowa kredytów, która stanowi podstawę dla kredytów hipotecznych, zostanie obniżona do 3,6% z 3,85%.
Cięcia nastąpiły po tym, jak PBoC w zeszłym miesiącu przedstawił kroki mające na celu zachęcenie gospodarstw domowych i firm do zwiększenia pożyczek, w tym obniżenie ilości pieniędzy, które banki muszą trzymać w rezerwie – próba skłonienia ich do udzielania większej ilości kredytów. Handlowcy spodziewają się dalszego luzowania w nadchodzących miesiącach, w tym dodatkowych cięć stóp procentowych i stopy rezerwowej. Ale czy to wystarczy, aby złagodzić długoterminowe presje deflacyjne w Chinach i utrwalony kryzys na rynku nieruchomości, pozostaje kwestią sporną. Sceptycy argumentują, że władze nie wprowadziły jeszcze agresywnych środków mających na celu zwiększenie popytu konsumpcyjnego, który jest postrzegany jako kluczowy brakujący element dla gospodarki. W końcu obniżenie kosztów pożyczek nie pobudzi wzrostu, jeśli chińscy konsumenci nadal będą niechętni do wydawania pieniędzy…
Kolejny tydzień, kolejny rekord: cena złota osiągnęła w środę historyczny szczyt 2750 dolarów za uncję, co oznacza wzrost o ponad 30% od początku roku. Rally napędzają różne czynniki. Po pierwsze, stopy procentowe spadają w większości części świata, zmniejszając koszt alternatywny posiadania złota, które nie generuje żadnych dochodów. Po drugie, banki centralne skupują złoto, aby zdywersyfikować swoje rezerwy i zmniejszyć zależność od dolara. W rzeczywistości w pierwszej połowie tego roku zakupy banków centralnych osiągnęły rekordowy poziom 483 ton, według Światowej Rady Złota. Po trzecie, złoto korzysta ze zwiększonego popytu na aktywa bezpieczne w obliczu rosnących zagrożeń gospodarczych i geopolitycznych, w tym spowolnienia globalnego wzrostu, niepewności związanej z wyborami w USA, nasilonych napięć między Chinami a Tajwanem oraz trwających konfliktów na Bliskim Wschodzie i Ukrainie. Przykładem jest to, że ETF-y na złoto od maja do września odnotowały pięć kolejnych miesięcy globalnych przepływów kapitału.
Oto coś dziwnego: amerykańskie obligacje rządowe gwałtownie spadły od czasu pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed w zeszłym miesiącu. W rzeczywistości ostatni raz, kiedy rentowność obligacji skarbowych tak bardzo spadła, gdy Fed zaczął obniżać stopy procentowe, było w 1995 roku. Dokładniej, rentowność dwuletnich obligacji wzrosła o 34 punkty bazowe od czasu, gdy amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe 18 września. Rentowność wzrosła podobnie w 1995 roku, kiedy Fedowi udało się ochłodzić gospodarkę bez wywołania recesji. W poprzednich cyklach obniżek stóp procentowych sięgających 1989 roku, rentowność dwuletnich obligacji średnio spadała o 15 punktów bazowych miesiąc po tym, jak Fed zaczął obniżać stopy procentowe.
W centrum tej wyprzedaży leży duża zmiana oczekiwań dotyczących amerykańskiej polityki monetarnej. Handlowcy zmniejszają swoje zakłady na agresywne obniżki stóp procentowych, ponieważ największa gospodarka świata pozostaje silna, a urzędnicy Fed-u wypowiadają się ostrożnie na temat tego, jak szybko obniżą stopy procentowe. Do obaw rynku dołączają rosnące ceny ropy naftowej i potencjalne zwiększenie deficytu budżetowego po nadchodzących wyborach prezydenckich w USA. W rezultacie zmienność na rynku obligacji skarbowych wzrosła do najwyższego poziomu w tym roku, zgodnie z indeksem ICE BofA Move, który śledzi oczekiwane zmiany w amerykańskiej rentowności na podstawie opcji.
Z drugiej strony, amerykański rynek obligacji korporacyjnych ma świetny czas, ponieważ inwestorzy zakładają, że amerykańska gospodarka zmierza w kierunku „miękkiego lądowania” – tego idealnego scenariusza, w którym gospodarka spowalnia wystarczająco, aby stłumić inflację, ale pozostaje wystarczająco silna, aby uniknąć recesji. Różnica w rentowności między amerykańskimi obligacjami korporacyjnymi a obligacjami skarbowymi skurczyła się w tym tygodniu do 0,83 punktu procentowego – najniższego poziomu od prawie 20 lat. Różnica między obligacjami wysokoprzychodowymi (lub „śmieciowymi”) a obligacjami rządowymi jest tymczasem najniższa od połowy 2007 roku. To budzi obawy niektórych zarządzających funduszami, że 11-bilionowy rynek obligacji korporacyjnych jest zbyt zadowolony z utrzymujących się ryzyk gospodarczych lub potencjalnych turbulencji po wyborach. W końcu przy tak niskich marżach inwestorzy otrzymują bardzo niewielką ochronę przed potencjalnym wzrostem niewypłacalności firm – zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ogólne koszty pożyczek pozostają wyższe niż średnia w ciągu półtora dekady bliskich zerowych stóp procentowych, które nastąpiły po kryzysie finansowym.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze