Witajcie Traderzy, mamy nadzieję, że macie miły weekend. Oto kilka najważniejszych wydarzeń z tego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
Nowe dane z tego tygodnia pokazały, że firmy venture capital zainwestowały rekordową kwotę 97 miliardów dolarów w startupy AI w USA w 2024 roku, co stanowi wzrost o 66% w porównaniu z rokiem poprzednim. Ten kamień milowy został osiągnięty dzięki wielomiliardowym rundom finansowania dla firm takich jak OpenAI, Anthropic i xAI Elona Muska. Transakcje skupiające się na AI stanowią coraz większy udział w całkowitych inwestycjach w startupy, przy czym prawie połowa z 209 miliardów dolarów pozyskanych przez amerykańskie startupy w zeszłym roku trafiła do firm AI – najwyższy odsetek w historii.
Inflacja w strefie euro przyspieszyła w zeszłym miesiącu, co wspiera stopniowe podejście Europejskiego Banku Centralnego do obniżania stóp procentowych i osłabia nadzieje na znaczną obniżkę pod koniec tego miesiąca. Ceny konsumpcyjne w bloku wzrosły o 2,4% w grudniu w porównaniu z rokiem poprzednim, zgodnie z szacunkami ekonomistów, ale w górę od 2,2% w listopadzie, co oznacza trzeci z rzędu miesiąc wzrostu inflacji. Wzrost ten był w dużej mierze napędzany przez ceny energii, które wzrosły po raz pierwszy od lipca. Wyłączając zmienne elementy, takie jak żywność i energia, inflacja bazowa utrzymała się na poziomie 2,7%. Na koniec inflacja usług, która jest uważnie obserwowana przez EBC pod kątem oznak presji cenowej w kraju związanej z rynkiem pracy, nieznacznie wzrosła do 4%. Ten wskaźnik utrzymuje się na tym poziomie od ponad roku.
Długoterminowe koszty pożyczek w Wielkiej Brytanii wzrosły w tym tygodniu do najwyższego poziomu od 1998 roku, ponieważ globalna wyprzedaż obligacji nasila się, a inwestorzy zmagają się z perspektywą utrzymującej się inflacji i gwałtownego wzrostu sprzedaży obligacji rządowych. Stopy zwrotu z 30-letnich obligacji skarbowych osiągnęły w poniedziałek 5,25%, przekraczając poprzedni szczyt z października 2023 roku i przewyższając poziomy obserwowane w szczytowym momencie spadku rynku po katastrofalnym „mini” budżecie Liz Truss pod koniec 2022 roku. Nowy szczyt nastąpił po sprzedaży przez brytyjskie Ministerstwo Skarbu 2,25 miliarda funtów nowych długoterminowych obligacji w poniedziałek przy stopie zwrotu 5,20%, co oznacza najwyższą stopę zwrotu z 30-letnich pożyczek w tym stuleciu. Do złych wiadomości należy dodać, że stopy zwrotu z 10-letnich obligacji skarbowych również wzrosły w tym tygodniu, osiągając najwyższy poziom od 2008 roku.
Jeśli utrzyma się, ostatni wzrost stóp zwrotu z obligacji pozostawiłby brytyjskiemu kanclerzowi zaledwie 1 miliard funtów marginesu w stosunku do jej kluczowej reguły budżetowej, która wymaga, aby bieżące wydatki (z wyłączeniem inwestycji) były pokrywane z wpływów podatkowych. Innymi słowy, gdyby stopy zwrotu pozostały na podwyższonym poziomie, rząd Wielkiej Brytanii mógłby być zmuszony do podniesienia podatków lub cięcia wydatków, aby sfinansować wzrost płatności odsetek. To mogłoby dodatkowo obciążyć i tak już zmagającą się z problemami brytyjską gospodarkę, która zdaniem wielu inwestorów balansuje na krawędzi stagflacji. Problem pogłębia fakt, że niższy wzrost gospodarczy wywierałby presję w dół na wpływy podatkowe, dodatkowo obciążając budżet rządu…
W znak, że inwestorzy stają się coraz bardziej zaniepokojeni perspektywami wzrostu chińskiej gospodarki, juana na lądzie spadła w tym tygodniu do 16-miesięcznego minimum w stosunku do dolara, osiągając w środę 7,34 w stosunku do dolara. Waluta Chin może wahać się w granicach 2% dziennego kursu referencyjnego ustalanego przez bank centralny. Chociaż Chiński Bank Ludowy stopniowo obniżał kurs referencyjny, inwestorzy również napędzali kurs wymiany w kierunku dolnej granicy tego pasma transakcyjnego. Ostatnia wyprzedaż odzwierciedla częściowo obawy, że wysokie cła na chińskie produkty proponowane przez Trumpa zmuszą bank centralny do dalszego osłabienia juana, aby zrekompensować ich wpływ na eksport, który pomógł krajowi utrzymać wzrost gospodarczy w obliczu słabego popytu konsumpcyjnego w kraju.
Dodatkowo podkreślając słaby stan popytu konsumpcyjnego w Chinach, nowe dane z tego tygodnia pokazały, że inflacja w kraju spowolniła po raz czwarty z rzędu – pomimo miesięcy wysiłków ze strony decydentów w celu stymulowania wydatków. Ceny konsumpcyjne wzrosły w grudniu o zaledwie 0,1% w porównaniu z rokiem poprzednim, zgodnie z szacunkami ekonomistów, ale w dół od 0,2% w listopadzie. Co więcej, ceny producentów, które odzwierciedlają ceny, po których fabryki sprzedają produkty hurtownikom, spadły po raz 27 z rzędu, zmniejszając się w grudniu o 2,3% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Uporczywe tendencje deflacyjne w Chinach stanowią wyraźny kontrast w stosunku do innych głównych gospodarek, przy czym podwyższone ryzyko inflacji zostało ostatnio zgłoszone przez urzędników Rezerwy Federalnej USA, a wzrost cen w strefie euro przyspieszył w zeszłym miesiącu. Zaniepokojenie chińskich władz budzi ryzyko spirali deflacyjnej, w której spadające ceny konsumpcyjne i aktywność gospodarcza wzajemnie się wzmacniają. Zobacz, spodziewając się dalszych spadków cen, konsumenci mogą opóźniać zakupy, tłumiąc i tak już słabą konsumpcję. Z kolei firmy mogą obniżać produkcję i inwestycje ze względu na niepewny popyt. Co więcej, spadające ceny prowadzą do niższych przychodów korporacyjnych, co potencjalnie wpływa na płace i zyski. Na koniec, w czasach deflacji ceny i płace spadają, ale wartość zadłużenia nie, co zwiększa obciążenie spłatami i zwiększa ryzyko niewypłacalności.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze