
Witajcie Traderzy, mamy nadzieję, że macie miły weekend. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń tego tygodnia:
Dowiedz się więcej o tych wydarzeniach w tym tygodniowym przeglądzie.
Na początku lutego Trump ogłosił cła w wysokości 25% na cały import z Kanady i Meksyku, z wyjątkiem kanadyjskiej ropy naftowej i produktów energetycznych, które będą obciążone stawką 10% (Kanada jest zdecydowanie największym zagranicznym dostawcą ropy naftowej do USA, stanowiąc około 60% jej importu ropy naftowej). Ponadto nałożył dodatkowe 10% opłaty na chiński import ponad istniejące amerykańskie cła.
Kilka dni później prezydent odroczył wprowadzenie ceł na Kanadę i Meksyk do 4 marca, ale nie przedłużył tego odroczenia w przypadku Chin. I w tym tygodniu, gdy minął termin 4 marca, Trump dotrzymał słowa, nakładając szeroko zakrojone cła na import z Kanady i Meksyku, jednocześnie podwajając istniejące cło na Chiny do 20%. Ale prezydent dokonał kolejnego zwrotu o 180 stopni kilka dni później, podpisując w czwartek dekret wykonawczy, w którym stwierdził, że wszystkie towary spełniające wymogi umowy o wolnym handlu z 2020 r. (znanej jako „USMCA”) z Kanadą i Meksykiem otrzymają miesięczne odroczenie od opłat.
Akcje gwałtownie spadły po początkowych wiadomościach z 4 marca, i łatwo zrozumieć dlaczego: nowe cła na trzech największych partnerów handlowych USA wpływają na około 1,5 biliona dolarów rocznego importu. Co więcej, ten ruch spotkał się z szybką reakcją Kanady i Chin, zwiększając zagrożenie szerszą i bardziej szkodliwą wojną handlową. Kanada odpowiedziała stopniowymi cłami na towary amerykańskie o wartości 107 miliardów dolarów, a Chiny nałożyły cła sięgające 15%, głównie na amerykańskie dostawy rolne. Chiny również dokonały odwetu, atakując amerykańskie firmy, umieszczając 10 firm na czarnej liście bezpieczeństwa narodowego i nakładając kontrole eksportowe na 15 innych. I chociaż Trump odroczył cła na kanadyjskie i meksykańskie towary objęte USMCA, ciągłe przepychanki zaczynają poważnie szkodzić konsumentom, przedsiębiorstwom i nastrojom inwestorów.
Chińskie władze ogłosiły cel wzrostu gospodarczego na rok 2025 na poziomie „około 5%” – zgodnie z oczekiwaniami i odpowiadający celowi rządu z dwóch poprzednich lat. Ambitny cel pojawia się pomimo spowolnienia krajowej gospodarki i narastających napięć handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, co wzbudza oczekiwania, że urzędnicy wprowadzą w tym roku więcej bodźców. W rzeczywistości Chiny poparły swoją strategię wzrostu, ustalając najwyższy cel deficytu budżetowego (różnicy między wydatkami a dochodami) od ponad trzech dekad, na poziomie 4% PKB. Zobowiązała się również do zwiększenia emisji obligacji samorządowych do rekordowych poziomów. Ale w subtelnym przyznaniu się do presji deflacyjnych, z którymi boryka się gospodarka, rząd obniżył swój oficjalny cel wzrostu cen konsumpcyjnych do około 2% – najniższego od 2003 roku.
Ogłoszenie celu PKB nastąpiło zaledwie kilka dni po tym, jak Trump podwoił nowe cła na Chiny do 20%, stanowiąc duże zagrożenie dla sektora eksportowego, który w zeszłym roku przyczynił się do prawie jednej trzeciej ekspansji gospodarczej kraju. Ekonomiści sugerują, że jeśli Trump wprowadzi cło w wysokości 60%, o którym wspomniał podczas swojej kampanii, może to obniżyć wzrost Chin w tym roku o dwa punkty procentowe.
Europa
Nowe dane z tego tygodnia wykazały, że inflacja w strefie euro złagodniała w lutym po raz pierwszy od czterech miesięcy, choć w mniejszym stopniu niż oczekiwali ekonomiści. Ceny konsumpcyjne wzrosły w ubiegłym miesiącu o 2,4% w porównaniu z rokiem wcześniej – spadek z 2,5% w styczniu, ale powyżej prognoz 2,3%. Jednak dwa wskaźniki inflacji bazowej również spadły, co zdaniem ekonomistów wzmocniłoby zaufanie Europejskiego Banku Centralnego do obniżania kosztów kredytowania. Inflacja bazowa, która eliminuje zmienne ceny żywności i energii, aby uzyskać lepszy obraz podstawowych presji cenowych, spadła do 2,6% z 2,7% – poziomu, na którym utrzymywała się od września. Tymczasem inflacja usług, wskaźnik uważnie obserwowany przez EBC pod kątem oznak krajowych presji cenowych, spadła z 3,9% do 3,7% – najniższego poziomu od kwietnia 2024 roku.
Mówiąc o EBC, bank centralny obniżył swoją referencyjną stopę procentową o jedną czwartą punktu procentowego do 2,5% i sygnalizował możliwe spowolnienie przyszłych cięć, gdy inflacja spada, a gospodarka przyswaja ogromne zmiany w geopolityce. Ten szeroko oczekiwany ruch był szóstym obniżeniem stopy depozytowej od czasu, gdy EBC rozpoczął swój cykl obniżek stóp procentowych w czerwcu ubiegłego roku.
EBC obniżył również prognozę wzrostu na rok 2025 – szóstą z kolei obniżkę dla tego roku – a także na rok 2026. Obecnie oczekuje się, że PKB strefy euro wzrośnie w tym roku jedynie o 0,9%, w porównaniu z grudniową prognozą 1,1%. Jednak te oczekiwania wzrostu nie uwzględniają ostatnich działań Friedricha Merza, niemieckiego kanclerza w oczekiwaniu, który ma zamiar przeznaczyć setki miliardów euro na pożyczki w celu zwiększenia wydatków na obronę i infrastrukturę. Na koniec EBC podniósł swoją prognozę inflacji na ten rok do 2,3% z poprzedniego szacunku 2,1%, ze względu na wyższe ceny energii.
Ceny ropy naftowej spadły w tym tygodniu do najniższego poziomu od trzech lat, ponieważ kilka czynników wpłynęło na nastroje traderów. Po pierwsze, OPEC+ zaskoczył rynek w poniedziałek, ogłaszając, że będzie kontynuował wcześniej odłożony plan zwiększenia wydobycia ropy naftowej od kwietnia, kończąc długotrwałe cięcia produkcji. Decyzja kartelu oznacza, że osiem członków grupy, w tym Arabia Saudyjska i Rosja, zwiększy produkcję o łącznie 120 000 baryłek dziennie w kwietniu i o łącznie 2,2 miliona baryłek dziennie w ciągu najbliższych 18 miesięcy. Po drugie, traderzy zaczynają się obawiać, że eskalująca wojna handlowa Trumpa spowolni globalną aktywność gospodarczą i zmniejszy popyt na ropę naftową. Do tych obaw dołączył raport Amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej z tego tygodnia, który wykazał znacznie większy niż oczekiwano wzrost amerykańskich zapasów ropy naftowej.
Rynek kryptowalut rozpoczął marzec od silnego wzrostu, odzyskując część strat z lutego – najgorszego miesiąca dla sektora od 2022 roku – po tym, jak Trump powtórzył swój plan utworzenia krajowego zapasu aktywów cyfrowych. W niedzielnym poście na Truth Social, Trump powiedział, że kieruje Prezydencką Grupą Roboczą ds. Aktywów Cyfrowych do kontynuowania prac nad strategicznym rezerwowaniem kryptowalut, które obejmowałoby nie tylko bitcoina i ether, ale także XRP, cardano (ADA) i solana (SOL).
Rezerwa była popierana przez traderów kryptowalut, którzy wierzą, że ten ruch nadałby legitymację tej klasie aktywów. Ale pomimo całego entuzjazmu, wiele szczegółów planu Trumpa jest nieznanych, w tym ile rząd faktycznie kupi i w jaki sposób zakupy będą finansowane.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze