%2FgRTFfWwPmcWyE8PFfywB82.png&w=1200&q=100)
Dane opublikowane na początku tego tygodnia pokazują, że amerykański wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł w kwietniu o 4,2% w porównaniu z rokiem poprzednim, co stanowi najszybszy 12-miesięczny wzrost od września 2008 roku. Inflacja nie jest już przedmiotem spekulacji, ale pełnoprawnym zjawiskiem. Nie jest jeszcze jasne, czy wzrost cen wynika z dewaluacji waluty, czy z niezgodnego z nią popytu. Czy nadmiar pieniędzy prowadzi do strukturalnego niedoboru podaży?
Pieniądze mają wartość tak długo, jak nadają wartość produktom i usługom dostarczanym przez realną gospodarkę. Czy powinieneś trzymać sto dolarów w banku? Czy powinieneś kupić kryptowaluty? A może zatankować kilka galonów benzyny? Zgodnie z klasycznymi teoriami ekonomicznymi, odpowiedź zależy od punktu, w którym znajdujemy się w cyklu gospodarczym.
Mimo to w ciągu ostatnich 12 miesięcy termin „cykl gospodarczy” stracił swoje pierwotne znaczenie. Teoretycznie światowa gospodarka powinna przejść przez recesję, ale oznaki zapaści gospodarczej nie są jeszcze widoczne. Istnieją dwa główne powody tego przesunięcia paradygmatu. Z jednej strony bezprecedensowe wstrzykiwanie pieniędzy przez różne kanały na rynek akcji zapobiegło globalnemu krachowi podobnemu do tego, którego doświadczyliśmy w 2008 roku. Z drugiej strony rozwinięte gospodarki doznały masowej mutacji od czasu wybuchu pandemii. PKB przesunął się z tradycyjnych silosów gospodarki do tych sektorów, które były odporne na nieprzewidywalne skutki pandemii. W ten sposób większość wydrukowanych pieniędzy trafiła do zupełnie nowej cyfrowej gospodarki.
W dłuższej perspektywie to, co zyskuje na wartości, to niekoniecznie to, gdzie płyną pieniądze, ale to, co jest rzadkie. Rzadkość powinna automatycznie stać się wyzwalaczem przyciągania płynności w celu rozwiązania nierównowagi podaży i popytu. Luźna polityka pieniężna skierowała fundusze do sektorów, które niekoniecznie były wysoko popytane.
Problemy z Colonial Pipeline, które pojawiły się w zeszłym tygodniu, spowodowały niedobory paliwa w regionach południowo-wschodnich i środkowo-atlantyckich Stanów Zjednoczonych. Globalny rynek chipów również jest niedostatecznie zaopatrzony, co przyczynia się do znacznej inflacji cen towarów elektronicznych. Oznaki niedoboru pojawiły się na wielu innych rynkach, w tym surowców, metali przemysłowych i energii.
Najbardziej oczekiwanym niedoborem jest niedobór na rynku pracy. Pandemia ze swoimi czekami stymulacyjnymi i gospodarką gigów zniszczyła skłonność ludzi do szukania pracy. Dlatego ponowne otwarcie gospodarki będzie wiązało się z ogromnym wyzwaniem przyciągnięcia ludzi do wypełnienia luk w zatrudnieniu.
Niedobór siły roboczej może być nawet bardziej katastrofalny niż inflacja cen konsumpcyjnych i nie będzie dobrą wiadomością dla rynku akcji.
Naucz papugę terminów „podaż i popyt”, a będziesz miał ekonomistę. Thomas Carlyle, szkocki historyk i filozof
Tradzy opcji powinni być zadowoleni, ponieważ zmienność wróciła. Rynki spadły na wszystkich frontach na tle wzrostu inflacji. Dane dotyczące rynku pracy opublikowane w czwartek wykazały, że liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła w zeszłym tygodniu do 473 000, co stanowi nowy rekordowo niski poziom od czasu pandemii.
Zachęcająca liczba ożywiła rynek akcji w ostatniej sesji handlowej i dostosowała zmienność. Każde wahanie nastroju na rynku może generować skok zmienności, a niestabilność makroekonomiczna może być decydującym czynnikiem. To może być dobry moment na zakup zmienności.
13 maja akcje AMC wzrosły o 24% po tym, jak firma pozyskała około 428 milionów USD w ramach emisji akcji. Wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2021 roku nie są dobre, przychody spadły o 84,2% do 148,3 miliona USD.
Odcinek z Reddit z lutego wydawał się mieć ogólny pozytywny wpływ na
kanzaśską firmę rozrywkową. Szaleństwo inwestycyjne przyciągnęło wiele uwagi,
a AMC przekształciło tę dynamikę rynkową w płynność. Zarządowi udało się
wzmocnić bilans i płynność, stawiając na zrównoważony wzrost w kontekście
ponownego otwierania społeczeństwa.
Po okresie zmagań uncja złota wydaje się przewidywać lepsze dni na horyzoncie. Od początku kwietnia złoto zaczęło poruszać się na terytorium dodatnim, wchodząc w to, co może być jedną z największych baniek dekady. Dlaczego widzimy ten ruch dopiero teraz?
Wcześniej inflacja była tylko kolejnym tematem debaty, a teraz inwestorzy zaczynają się naprawdę martwić. Co może być lepszym zabezpieczeniem przed inflacją niż złoto?
Rzeczywisty wzrost popytu na złoto może pochodzić od banków centralnych i systemowych instytucji finansowych. Jeśli inflacja nie zostanie skorygowana przed końcem roku, banki centralne nie będą miały innego wyjścia, jak tylko podnieść stopy procentowe. Wynikający z tego chaos na rynkach finansowych będzie musiał być wsparty silniejszymi rezerwami. Złoto zawsze było preferowanym instrumentem dla banków w celu wzmocnienia własnych funduszy.
Bitcoin nie jest antyułomnie. To główna nauka z ostatniego tygodnia. Kolejną rzeczą, której dowiedzieliśmy się w zeszły czwartek od Elona Muska, jest to, że Bitcoin jest energochłonny i nie jest przyjazny dla środowiska. Rzeczywiście, wydobycie Bitcoinów zużywa duże ilości energii elektrycznej, generowanej w wielu przypadkach przez paliwa kopalne. Szacunki pokazują, że ślad węglowy Bitcoinów wynosi od 22 do 22,9 miliona ton emisji dwutlenku węgla rocznie, co odpowiada emisjom średniego rozwijającego się kraju.
Czy Elon Musk ma rację?
Nie. Bitcoin powstał, aby zakłócić system finansowy, a nie aby ratować planetę. Tweet Muska doprowadził do zakłócenia cen Bitcoinów, a jego wartość spadła do około 45 000 USD. Sektor bankowy generuje znacznie więcej emisji niż wydobycie Bitcoinów, ale nikt o tym nie tweetował i nikt nie stał się wrażliwy na ten problem.
Bitcoin potrzebuje większej opanowania, aby utrwalić swoją pozycję bezpiecznej
przystani w świecie hiperinflacji.
Dow Jones zakończył tydzień w pobliżu 34 400, po burzliwej jeździe. Możemy oczekiwać nowych korekt rynkowych w przyszłym tygodniu w niestabilnym kontekście makroekonomicznym. Efekt Muska obniżył Bitcoin poniżej 46 000 USD, ale wiodącej kryptowalucie udało się ustabilizować trajektorię wokół 50 000.
Jak przewidywano, uncja złota przeszła na terytorium dodatnie powyżej poziomu 1 840 i ma potencjał do uzyskania nowej długoterminowej dynamiki.
Ogólne Ostrzeżenie
Niniejsza treść ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi porady finansowej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży. Inwestycje wiążą się z ryzykiem, w tym z możliwością utraty kapitału. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie stanowią gwarancji wyników przyszłych. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych rozważ swoje cele finansowe lub skonsultuj się z wykwalifikowanym doradcą finansowym.
Nie
Trochę
Dobrze